O ile wiem kilka osób się wybierało. Sprawdziliśmy teren dziś
z Alexem i zdecydowanie odradzamy. Chyba, że ktoś lubi w
gumiaczkach pochodzić. A model - albo mamy 100%
skuteczności lądowania do ręki, albo mamy mycie modelu z
warstwy błota po lądowaniu. Grzbiet jest zupełnie rozpuszczony
i paskudny. Pocieszające jest to, że u podnóża jest OK.
Pozdrawiam,
Kaper
formatting link