[RC] Na jaki model sie zdecydowac? dywagacje i takie tam..

Witam. Pozwolę sobie nie ze wszystkim zgodzić się z przedmówcą...

Wcale nie -zależy na jakim poziomie porównujesz modele -małe elektryki kosztują podobnie jak niewielki spaliniaki -czasem nawet taniej... -dopiero jesli chcemy mieć albo dużego elektryka -albo o ponad przeciętnych osiągach cena rośnie poważnie -aby przy zbliżaniu się do sprzętu wyczynowego osiągnąć wręcz absurdalne wartości... proste ,male elktryki są względnietanie...

Zaplecze: dobra ładowarka >500zl,

do pakietów li jon mozna zrobić ładowarkę za 5 (pięć ) zł !!!

pakiety

pakiet li-jon z ogniw z odzysku to około 35 zł -a z nowych ogniw z rozbiórki około 70zł...

dwa takie pakiety równolegle pociągną nawet speeda 400

warto wyposazyc sie

przy normalnych modelach to bzdura -można spokojnie naładować 10 pakietów 7 cel i nie ma problemu z rozruchem -problemy zaczynają się jeśli latamy na np.

20 cel -wtedy 3 ładowania kończą akumulator w samochodzie...

-a wracajac do pakietów li-jon -te ładujemy w domu -przechowujemy naładowane - zawsze gotowe do latania -z każdego pakietu ponad pół godziny lotu -więc mając

3-4 pakiety mozna się nalatać do woli...

Ponadto w granicach rozsadnych cen silnikiem elektrycznym napedzisz

to się zgadza -ale na początek deprony są naprawdę ekstra... -a do nich starczy tani silnik 280 z przekładnią -łącznie około 50zł...

Gdybys

tak... -a dla porównania silnik 20 cm3 do dużego akrobata (np. f3a kosztuje ponad tysiąc zł. -a czterosów jeszcze więcej... no i na 15 minut lotu toto pali ponad 0,25litra paliwa... w ogule duże modele są drogie -zarówno elektryki -jak i spaliny -jedynie przy wadze około 1-2kg spalina jest tańsza od elektryki...

właśnie -główne zalety -ja z tych powodów latam jedynie elektrykami...

u mnie dokładnie tak samo -mnie jednak nie ciągnie do spaliny -poszedlem natomiast w stronę droższych elektryków i napędów bezszczotkowych... pozdrawiam. Witek

Chce to robic rekreacyjnie i dla przyjemnosci, wiec jakby

elektryki -do 100 cm to moze być zarówno wściekły akrobat (droogi) -jak i powolne latadło załóżmy około 100cm -waga do jakiś 600 g -model albo zestaw 300zł -albo samemu z depronu,balsy i odrobiny węgla -koszt materiału ponizej 50zł.. dalej typowo -3 serwa po około 90zł, silnik klasy 400 za 35zł, regler za jakieś 70-80zł, pakiet albo 8xAR500 za około 80 albo 8x twicel 1700 za około

80zł -albo 4cele 2 x 2 li-jon -nowe cele około 140zł -lub z odzysku około 60zł, ładowarka do ni-cd około 200zł sensowna -do li-jon można zrobić za 5- 10zł samemu... odbiornik 150zł.

razem 700-900zł

mały depron około 70-80 cm rozpietość -waga około 300g: zrobić samemu -materiał około 50zł (zostanie na co najmniej 3 modele)

2 serwa po 90 -regler 70 -odbiornik 150 - pakiet li jon 2 cele za 30 z odzysku -70 nówki (polecam raczej nówki i raczej ze 2-3 pakiety), ładowarka do li-jon 5-10zł, silnik 280 z przekładnią 50 zł

razem 500-650zł

spalina 130 cm rozpietość -waga 1200 g silnik 300 -serwa 3x 50 -odbiornik 200 model 300 -500 -pakiet 60 -zbiornik 30- razem 750-900 -no i paliwo -godzina lotu około 10zł... co do ceny spaliny jestem malo kompetentny -sam nie latam spaliniakami -wiem tyle ile przy okazji zakupów części elektryków przypadkiem zerkne...

w rzadnym przypadku nie uwzględniałem ceny nadajnika...

pozdrawiam. Witek

Jak juz zestaw to goraco polecam moj ostatni nabytek, model Ele-Bee - skrzydlo z EPP(do kupienia za 75 euro w

), z silniczkiem 400, smigielkiem Guenthera i wszystkim z wyjatkeim RC w zestawie. Dokupic trzeba tylko 2 zwykle standartowe serwa, odbiornik i jakis pakiet. Model niezwykle latwy w pilotazu, bardzo zwrotny i praktycznie NIESMIERTELNY (uderzenie na pelnym gazie w asfalt z wysokosci ok 20 metrow- jako rezultat oslepienia przez slonce- spowodowalo pare sladow na tasmie pokrywajacej dziob, wyczepienie sie plastikowych snapow, wypadniecie pakietu i regulatora, odczepienie sie przymocowanego na rzep wingleta i zlamanie smigla, model 5 minut pozniej byl juz w powietrzu). Jak chcecie napisze dokladna recenzje na PWM

Pozdrawiam

Alex

Witam Początkiem roku miałem taki sam problem - powrót po wielu latach Wybrałem Depron,ekektryka - dlaczego? Model z deprony wychodzi tanio do 8 Zł z klejem,odporny na "krety" tańszy w naprawie. Elektryczny napęd kosztował: silnik 280 + przekładnia 3:1+smigło 42zl regler 30zł (sam) li-lon 2cele 46zł(chyba) 1900mA model Elektron 3 (bardzo stare plany) rozpiętość 1140mm cięciwa 185mm długość 730mm waga "gołego" 190g waga modelu do lot 400g Czas lotu bezwiertznie do 30min przy nałym lub silniejszym wietrze nawet ponad 60min(do znudzenia) Model prowadzi się bardzo łatwo!!!!!!!! Wylatałem nim ponad 6h Pozdrawiam Rych

Witaj Rych,

W Twoim liście datowanym 20 października 2003 (20:15:10) można przeczytać: R> Witam R> Początkiem roku miałem taki sam problem - powrót po wielu latach R> Wybrałem Depron,ekektryka - dlaczego? R> Model z deprony wychodzi tanio do 8 Zł z klejem,odporny na "krety" R> tańszy w naprawie. R> Elektryczny napęd kosztował: R> silnik 280 + przekładnia 3:1+smigło 42zl R> regler 30zł (sam) R> li-lon 2cele 46zł(chyba) 1900mA R> model Elektron 3 (bardzo stare plany) R> rozpiętość 1140mm R> cięciwa 185mm R> długość 730mm R> waga "gołego" 190g R> waga modelu do lot 400g R> Czas lotu R> bezwiertznie do 30min R> przy nałym lub silniejszym wietrze nawet ponad 60min(do znudzenia) R> Model prowadzi się bardzo łatwo!!!!!!!! R> Wylatałem nim ponad 6h R> Pozdrawiam Rych

Jeżeli tak chwalisz ten model to może bys się podzielił z kolegami planami ? Leżą gdzieś w sieci ? A może fotki ?

Przyznam ,ze latam spaliniakiem i lata sie super. Ale... mysle ze wszystko zalezy od tego czy masz gdzie latac. Mam dosłownie przed blokiem stadion. Pieknie przystrzyzona trawka. Ktos pomysli - ekstra nic tylko latac. Elektrykiem to pewnie bym polatal. Niestety na spalinke i na jego predkosci to zdecydowanie za malo miejsca. Zaraz za plotem miejsca parkingowe i strach by komus w fure nie przywalic. No i najgorsze: halas silnika przyciagnie zaraz tlumy gapiow z osliedla :( Samo docieranie silnika bylo tu powaznym wydazeniem (kilkanascie osob przygladało się jak obrywam po palcach). Wiec jak ten duren, laduje wszystko do torby i jade rowerem 6 km na lotnisko (z modelem pod pacha to nie jest latwe). Czasem jak dojade z tym majdanem na plecach to musze troche posiedziec bo mam tak dosc ze mi sie nawet latac nie chce...

Moja opinie jest taka jesli masz gdzie latac to tylko spalinki. Jak nie masz miejsca to malutkie i leciutkie elektryki...

Ja na elektryki raczej sie nie przesiade. Lubie zapach spalin o poranku... a samochod kupuje za dwa miesiace (to chore ale potrzebuje go tylko do wozenia samolotu... no i teraz to moze czasem zabiorę tez młodą na lotnisko :)))))))))

A jeszcze jedno. Aha, spalinka polatasz przy gorszej pogodzie. Ostatnio u nas na lotnisku pojawil sie gostek z ekektrykiem. Troche wialo wiec byl niezly cyrk. Elektryka nosilo na wszystkie strony. Wlasciciel nie byl w stanie nim latac. Tylko ciezkie spalinowki spisywaly sie na medal.

pozdrawiam Daniel

Nic dodac nic ujac!!! Masz miejsce - spalina, nie masz miejsca elektryk.

Wlasnie, sadze ze moglbym sie podczepic do opiekunow lotniska w Falentach, to napewno jest to duuzy teren, wiec w tym przypadku spalina.

Pozdrawiam Robert

Witam ponieważ nie codziennie jestam na necie odpis jest dziś Nie spotkałem planów na necie Dysponuję planami z książki J.Wojciechowski "Budowa i pilotarz radiomodeli" wyd.I 1968r.W wydaniach następnych też on istnieje.Wersji elektronicznej nie posiadam. Zdjęcia mam ale muszę je zeskanować . Rych