profile, Re i takietam

Witam (szczegolnie grupowych profesorow, bo do nich mam pytanie) Jakie sa przeslanki aby uznac, ze profil A bedzie lepszy na zboczu od profilu B, a w termice znowu sprawdzi sie profil C. Czy to doswiadczenie nabyte poprzez zbudowanie 100 modeli? Co poznac i czym musze sie zainteresowac, zeby jako tako prawidlowo ocenic charakter profilu? A moze to nie jest problem w budowie amatorskich modeli i jak zrobie plat z depronu (plus jeszcze jakiestam pstryki patyki), i gdy zachowam odpowiedznie rozlozenie masy/powierzchnie, to tak czy inaczej poleci? Czytalem na forum porady Piotrow i innych odnosnie profili, ale nie ma tam odpowiedzi dla mnie- jest stwierdzenie ze uzylby tego a nie innego profilu ( a kurcze w aplikacji PROFILI jest ich 2200!). Zima dluga bedzie troche czasu i chce zbudowac plat do mojego pierwszego szybowca (ktory bedzie (???) latac na zboczu, a pozniej z jakims malym silnikiem). Najbardziej ze wzgledu na przemyslany juz sposob montazu pasuje mi profil plasko-wypukly - np GO436B GOE188 (a przy ogladaniu profili wymieklem juz w polowie alfabetu!). Co o tym sadzicie? I nastepne pytanie: Re- to cos co obilo mi sie o uszy w czasach studenckich (wtedy bym sie zdziwil, ze ta liczba wzbudzi moje zainteresowanie 20 lat pozniej!). Czy tutaj tez trzeba zrobic drugi (trzeci) fakultet, aby dowiedziec sie jaki praktyczny wplyw ma ta liczba na zachowanie modelu w powietrzu? Czy moze da sie to wytlumaczyc jak "krowie na rowie"?? Pozdrawiam wszystkich z wiedza i bez niej (z nadzieja jej zdobycia)!

-------------------------------- Mirek Hornicki, Nysa snipped-for-privacy@klub.chip.pl

formatting link

Reply to
MikH
Loading thread data ...

Dnia 2003-12-11 17:51, Użytkownik MikH napisał:

Ta liczba określa charakter opływu. Liczba ta jest iloczynem prędkości powietrza i wielkości cięciwy, jak się ją z grubsza liczy - podał Jerzy.

Można powiedzieć tak: jeśli liczba Re jest zachowana, to opływ powietrza wokół profilu X będzie taki sam, a profil będzie miał takie same charakterystyki, jak profil X "wzorcowy" badany przy tejże liczbie Re.

Generalnie: wyższe liczby Re oznaczają cieńsze warstwy przyścienne powietrza, gdzie przepływ jest zaburzony. Im wyższe Re, tym niższe opory osiąga profil, i lepszą doskonałość.

Istnieje jednak tzw. krytyczna liczba Re, przy której następuje dość gwałtowna zmiana. Poniżej krytycznego Re opływ jest generalnie turbulentny i opory wyższe, a powyżej tej liczby opływ jest bardziej laminarny i opory niższe. Liczba ta wynosi od 30000 do 80000 i zależy również od konkretnego profilu. Przy Re znacznie powyżej wartości krytycznej, jej wpływ na charakterystykę profilu jest coraz mniejszy, parametry tak jakby "ustalają się" (wykresy begunowe są coraz bardziej podobne do siebie). Natomiast w okolicach przy- i podkrytycznych z profilami dzieją się różne dziwne rzeczy, wykresy biegunowe miewają skoki, zafalowania, nieciągłości itp. co generalnie nie jest porządane. W tym zakresie trudniej też teoretycznie obliczać profile.

Nie da się "ot tak" wybrać sobie Re :) - to wynika prawie jednoznacznie z samego modelu, jego wielkości. Pole manewru jest niewielkie. Niestety, w modelarstwie a zwłaszcza przy modelach małych i wolno latających, Re wypada bardzo często w okolicach krytycznych wartości.

Zatem robi się tak: szacujesz wielkość cięciwy i zakładaną prędkość modelu, liczysz Re, i patrzysz na charakterystyki wybranych profili PRZY TEJ WŁAŚNIE LICZBIE RE.

Reply to
Jakub Witkowski

Dnia 2003-12-11 17:51, Użytkownik MikH napisał:

No, generalnie tak :) Zresztą aby profil zachowywał się dokładnie tak jak wzorcowy, musi być zachowana taka dokładność jego odwzorowania, że dla małych cięciw to są jakieś setne milimetra... Jak pisze J.Staszek w swojej książce "w tych warunkach osiągnięte efekty są w znacznej mierze dziełem przypadku" :)

Niedokładności te podobno odbijają się głównie na oporach i doskonałośći, a mniej na sile nośnej - i dlatego tak ważna jest dokładność przy szybowcach.

Ale ja jestem tylko teoretyk jak na razie :) Ostatnio zrobiłem w depronie NACA2415, to mi wyszły odchyłki na grubości aż do 1 mm, zobaczymy jak zadziała :)

JW

Reply to
Jakub Witkowski
Reply to
Andrzej Grodzki

Dnia 2003-12-12 11:02, Użytkownik Andrzej Grodzki napisał:

Chcesz powiedzieć, że coś nadmiernie lub na siłę upraszczam? Być może. Zresztą, jeśli idzie o moją wiedzę to tymi dwoma postami dokopałem się już "do skały" :)

Reply to
Jakub Witkowski

można znaleźć np. tutaj

formatting link
ą wiele innych cennych informacji można znaleźć kierując się tutaj
formatting link
używając opcji "search"

Pozdrawiam, Radek

PS. Tylko bez narzekania, że to "w języku wroga"! Chce się coś wiedzieć to trzeba się też trochę pouczyć!

Reply to
Radek Pilski

Dnia 2003-12-12 13:02, Użytkownik MikH napisał:

również i to, ale też żeby miały zadawalajace wszystkie własności, np: mały opór, szeroki zakres kątów, duży wsp. siły nośnej, liniowość itp... - zależy od charakteru modelu.

Ale tu już nieco przekraczam stan mojej wiedzy nic więcej poza tymi ogólnikami nie powiem, sorry! Sam chętnie bym się dowiedział. Jakiś "praktyczny kurs metodologii doboru profilu do modelu" :)

Reply to
Jakub Witkowski

Dnia 2003-12-12 10:03, Użytkownik Jakub Witkowski napisał:

Tak czytam - i chyba trochę pomieszałem. Pomyliłem turbulentność z odrywaniem. To właśnie przy małych Re warstwa graniczna jest laminarna, ale też grubsza, i dająca większy opór... i chyba łatwiej się odrywa "Laminar flow does not stay attached very well"

Tak czy inaczej, lepsza jest zawsze sytuacja z wyższym Re.

Reply to
Jakub Witkowski

Stary!!! Ja jako lamer nawet polskiej terminologii fachowj nie kumam w 100%. Jak przyswoje sobie wiedze z naszego podworka, to siegne po materialy "wroga" ;-))) PZDR

Reply to
MikH

Chcialbym wszystkim podziekowac za szeroki odzew. A jako ze temat sie nie wyczerpal, to delikatnie zaproponuje: moze ktos skrobnie artykul do PWM? Tyle doskonalych tekstow tam widzialem, ale takiego jeszcze brak... PZDR

Reply to
MikH

Ehhhhh.....

I co Mirku? Dowiedziales sie czegos? Otoz to.

Tysiac profesorow, a wiesz jak kazdy z nich dobiera profil? Podglada swojego ziomka.

Naprawde zaluje, ze ta grupa dziala tak demotywujaco na tych, ktorzy rzeczywiscie cos wiedza, ale nie chca brac udzialu w dyskusji, bo zanim cos napisza, to ta ma juz jedynie populistyczny charakter.

A co do mozliwosci prostego wytlumaczenia skomplikowanych zagadnien - jest to mozliwe! Warunkiem jest to, zeby po pierwsze naprawde miec wiedze, a po drugie zeby byla ona przedmiotem wielkiej pasji. Wlasnie wtedy, bez niepotrzebnego filozofowania, jest sie w stanie wybrac, z chocby nie wiem jak wielkiej nauki, rzeczy istotne, przekazac ich sedno i uzmyslowic efekty/skutki ich dzialania/istnienia.

Mirku, jezeli jeszcze sie nie zniecheciles do budowania skrzydla, odezwij sie na snipped-for-privacy@globalconsulting.pl.

Pozdrawiam, Marcin

Reply to
Marcin Klimowicz

Jasne, ze sie nie zniechecilem!!! Wbrew temu co napisales -cos jednak zyskalem z tych odpowiedzi. Pytajac nie spodziewalem sie jednoznacznej odpowiedzi -wiadomo na kazdej grupie sa teoretycy, praktycy i pieniacze. Trzeba umiec wylapac to co wartoscowe i to na co nie warto zwracac uwagi (w zyciu tez tak jest!) PZDR

Reply to
MikH

Skoro tak, to bez "niepotrzebnego filozofowania" przekaż mi sedno, efekty, skutki działania i istnienia liczby Re (właśnie staram się zgłębić tajniki tej wiedzy magicznej). Ale tak, by w czasie projektowania modelu ta wiedza przydała mi się, bo inaczej i tak będę musiał sięgnąć do literatury, zresztą nie chodzi mi o definicję ala Onet Wiem, bo ta nic nie daje. Jest spora różnica między pytaniem: "Jakie śmigło...", "Gdzie plany...", a pytaniem o liczbę Re. Temat jest tak rozległy (wiąże się z innymi zagadnieniami), że najrozsądniejszą odpowiedzią jest uświadomienie złożoności tematu i polecenie książek na ten temat. Zapewne w trakcie czytania pojawią się kolejne, bardziej szczegółowe pytania, na które grupowicze na pewno odpowiedzą z ochotą. Dobrze byłoby, gdyby istniało w sieci opracowanie na ten temat, ale jak dotąd nikt się na to nie zdecydował. Może ja? Żółtodziobowi łatwiej będzie wytłumaczyć coś żółtodziobom. :) Myślałem kiedyś o napisaniu internetowego poradnika "Jak zielony może wzbić się w powietrze", który w maksymalnie prosty sposób tłumaczyłby mechanikę lotu i inne zagadnienia przydatne w modelarstwie. Opierałbym się na rysunkach, schematach i porównaniach. Jak na przykład wytłumaczyć komuś co to jest napięcie, natężenie i pojemność prądu? Wymyśliłem sobie, że na przykładzie wody. Akumulator to zbiornik wodny z rurą odpływową na samym dole, pojemność to ilość litrów w zbiorniku, napięcie to ciśnienie wody wynikające z wysokości jej słupa, a natężenie to przepływ przez rurę odpływową. Idąc dalej tym tropem można wytłumaczyć, co to jest dioda, wystarczy narysować rurę ze schematycznym zaworem jednostronnym. A opornik to długi, cienki, nakręcony na bęben wąż - im dłuższy i cieńszy, tym przepływ (natężenie) i ciśnienie (napięcie) mniejsze. A im dłużej podlewamy ogród (rozładowujemy akumulator), tym wysokość wody mniejsza i ciśnienie (napięcie) spada, jak w akumulatorze. Wiem, że taka metoda może prowadzić do przekłamań, dlatego musiałbym wyraźnie i często pisać, iż nie należy tych przykładów brać zbyt dosłownie, ale myślę, że mimo wszystko sposób taki pomógłby adeptom sztuki modelarskiej w zrozumieniu wielu zagadnień. Co o tym sądzicie? Na obszerne opracowanie nie znajdę czasu, ale może pojedyncze artykuły...

Reply to
PiotrP
Reply to
Marcin Klimowicz
Reply to
Marcin Klimowicz

W liście z nie, 14-12-2003, godz. 21:03, MikH pisze:

Jakbys przeczytał ZE ZROZUMIENIEM to byś pewnie zauważył że to nie ja jestem autorem tego tekstu :-)))) Ciąg dalszy nastąpi.

Reply to
Tadeusz Jankowski

Marcin Klimowicz wrote: ........

........

Poniewaz mnie Marcin wywolal do tablicy, to sie zglaszam. Pytanie wyjales z kontekstu posta, ktory IMO jednak byl na tyle arogancki, ze az humorystyczny, a piszacy potraktowal liczbe Re jak parametr typu masa platowca. A w praktyce konstrukcyjnej na Re mozesz wplywac tylko w pewnym zakresie, bo np. w parkflyjerze nie przeskoczysz pewnych zakresow predkosci czy szerokosci plata, podobnie jak stopnia skomplikowania wykonania plata.

Moja irytacje dodatkowo spotegowal komentarz Lukasza dotyczacy jezyka, ktorego uzyl Jerzy, bo okreslenie tej wypowiedzi "naukowa paplanina" i zadanie odpowiedzi w kategowiach wieksza, mniejsza jest nie tylko arogancja (to eufezmizm) ale takze swiadectwem pewnego ograniczenia ..... Tupne noga i ma byc, a Balcerowicz musi odejsc.... (bo ciagle mam takie skojarzenia). Ale musze tez przypomniec, ze Lukasz sie zreflektowal i przeprosil Jerzego za co mu chwala, bo kazdy moze sie zagalopowac, a sztuka jest sie do tego przyznac. To niniejszym wycofuje propozycje umieszczenia ww. cytatu w kronikach humorystycznych, przynajac, ze pytanie wyrwane z kontekstu ma sens.

A skoro tak, to dolacz sie do dyskusji w wymiarze merytorycznym, a nie tylko publicystycznym.

Reply to
Krzysztof J. Choroszko

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.