Z glebin modelarni ...
Witam. Jako ze juz dzis bardziej kojaze. Niestety prochy oglupiaja, ale to temat n inna bajke. Zastanawiam sie na ile zmiana konta wzniosu platow wplywaja na stabilnosci lotne. Mianowicie moj zefirek bardzo latwo wpada w korkociag na pawe skrzydko, i juz pozniej byla kupa. Jak sie doczytalem problemem z przeciaganiem moze byc taki ze statecznik wysokosci jest w cieniu skrzydla. Po prostu belka ogonowa jest rowno z kadlubem wiec ogon jest dokladnie na tej samej wysokosci co plat. Czy podniesienie go, a co za tym idze stateczkik bedzie ciut ponizej lini splywu plata poprawi te sywuacje? Czy zrobi sie z tego kapletny nielot. I jeszcze jedno. Wedlug wyliczen z instrukcji (dokladnie nie bylo napisane) wychodzilo ze wznios skrxydla ma byc w zaukragleniu 4,5stopnie. Czy zwiekszenie tego konta powedzmy do 6,5stopnia wplynie na stabilnosc w locie modelu? Dodam ze chodzi o model Zefirka E czyli motoszybowiec 1,5m rozpietosci.
Swoja drogo kozystajac z chwili niedomagania przerobilem mocowanie plata z srubowego na gumkowy. Mam nadzieje ze w razie bliskiego kontaktu z matka rodzicielka konstrukcia bedzie troche brdziej elastyczna i mniej lamliwa.
Pozrawiam MarCiu
Ps. Sory za ewentualne buraki w tekscie. Smi rozumiecie te opary jeszcze siedza we mnie:)