Oriole i siła ciągu

Mam moj pierwszy RC Oriole. Czyli szybowiec jakby. Troszke juz czasu spedzilem nim w powietrzu i zaczynam odczuwac niedosyt. Model lata fajnie gdy jest bezwietrznie. Jednak gdy startuje czy tez pikuje w dol a potem chce wyciagnac zdarza sie ze bardzo odczuwam brak mocy. O szybkim wznoszeniu na silnikach tez mozna zapomniec. Raczej rozwiazuje to wzbijajac sie stopniowo chwilka pod lekki wiatr, potem puszczenie i ciut rospedzenie modelu podczas opadania z wiatrem , nawrot i od nowa. Poprostu silniczki ktore sa w zestawie sa za słabe. Czy warto w takim modelu bawic sie w ich wymiane na jakies mocniejsze , czy to w ogole zda egzamin? Nie jestem jeszcze gotowy na wydatki rzedu 500zł na nowy model i chyba na zawrotne predkosci tez nie. Do tego dochodzi fakt ze praktycznie tam gdzie mam miejsce na polatanie jest dosc wysoka trawa i raczej wchodzi tylko start z reki. Dlatego kombinuje jak tutaj uleprzyc fabryke. Czy ktoś jest w stanie mi coś doradzic? Docelowo bardzo podobaja mi sie najnowsze hydroboat czyli pływa,jezdzi,lata ale koszt narazie nieosiagalny ponad 500zł a mniejsze wersje po 150zł jakos nie robia na mnie wrazenia by mial to byc tanszy odpowiednik , raczej zabawka. Czy sa jakies strony po polsku dla takich nowicjiuszy jak ja gdzie mozna coś poczytac na temat przerobek takich tanich modeli jak oriole itp?

PS. Czy warto pakować się w helikoptery? Bo nie ukrywam ze czasami wolalbym na podworku popilotowac ale jest na tyle malo miejsca ze z samolotem musze jezdzic 5km od domu na pola by wystartowac i miec troche przestrzeni. Jak to jest w ogole z heli bo ogladam filmiki w sieci i widze tylko latanie nimi w obrebie 100m polegajace na wznoszeniu , opadaniu i obrotach dookola. Poza tym sporo czytam ze heli to ciagle wydatki bo kruche bradzo itp.

Reply to
Norbert
Loading thread data ...

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.