Otrzymałem taką wiadomość:
"Jestem właścicielem serwisu
formatting link
. Piszę do Pana ponieważ w dniu dzisiejszym miał miejsce niepokojący incydent. O godzinie 2 .29 wysłaliśmy do Pan list z listy meilingowej o treści jak poniżej: (...) O godzinie 2,35 ktoś dokonał włamania na serwer z naszymi plikami i wykradł około 20 - 30 adresów przesyłając obraźliwe teksty. Ponieważ dokonano tego bezpośrednio z naszego serwera w nagłówku widniej nasz adres. Akcje wysyłki powtórzył jeszcze 3 x wysyłając ten sam głupi tekst na te same adresy. Atak zakończył się o 2.44. Za zaistniałą sytuację bardzo przepraszam . Proszę o zrozumienie. Nie jest w moim interesie obrażanie kogokolwiek a zwłaszcza moich klientów. Ci z Państwa , którzy mieli ze mną kontakt osobisty na pewno potwierdzą że staram sie załatwiać wszystkie sprawy szybko i rzetelnie. Działalność gospodarczą jaka prowadzę obsługując sklep internetowy jest moim głównym zajęciem i jedynym źródłem dochodu. Nie jestem już człowiekiem młodym . Sprawy zawodowe traktuję bardzo poważnie. Dlatego ten atak hakera uważam za bardzo groźny i mam zamiar jak to tylko bedzie możliwe wyciągnąć konsekwencje w stosunku do sprawców ze sprawą sądową włącznie. W celu zabezpieczenia się przed podobnymi sytuacjami przenosimy serwis na dużo bardziej bezpieczny i stabilny serwer. Już od stycznia pracujemy nad nowym oprogramowaniem sklepu internetowego . Nowe oprogramowanie i dobrze zabezpieczony w pełni profesjonalny serwer daje gwarancję że takie wybryki hakerów się nie powtórzą ."
No i wszystko jasne. Ludziom się nudzi, oj nudzi. Gdybym takiego hakera złapał, to bym mu kazał 1000 razy napisać - "Nie będę się włamywał!", ale wcześniej zablokowałbym mu klawisze "Ctrl" i "V". :))))
PS Jutro ważny egzamin (własnie zrobiłem sobie przerwę w nauce).Trzymajcie kciuki. :)