Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest, bardzo blisko.
- posted
2 years ago
Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest, bardzo blisko.
Ale wiesz, że do momentu kiedy synteza wygeneruje dodatnią ilośc energii, upłynie jeszcze bardzo duzo czasu?
Utrzymano *plazmę* przez długi czas. To osiągnięcie. W jednym, małym kroku.
To nie oznacza, że za tydzień będą budowac komercyjny reaktor. Ogólnie, to wielu z nas go nie doczeka.
Różne scenariusze są możliwe. Może się udać pojutrze albo nigdy, nigdy w znaczeniu że mogę niedoczekać . Kilka wybuchów termojądrowych Ziemia zaliczyła. W każdym energia uzyskana była wyższa od włożonej. Znaczy się że się da. Jest tylko problem z przeniesieniem ze skali makro do mikro.
Tylko przy jakim Q? Bo przy zerowym, to ja mam na liczniku lampy w projektorze plazmę już w sumie od ponad 15 tysięcy godzin i nikt jakoś tego nie docenił...
Będzie tak jak z elektrowniami węglowymi teraz: nagle okaże się że bieżących projektów nie opłaca się kończyć bo nowe technologie dadzą tańszą energię. Jak na razie to wszystkie te projekty fuzji okazują się workiem bez dna które pochłoną dowolną ilość pieniędzy w nieskończoność odsuwając plany zakończenia projektu.
Szacun dla Chińczyków że dali radę tyle osiągnąć bez dostępu do zachodnich projektów. Nastawiali superkomputerów, natrzaskali modeli symulacyjnych, wydali kupę szmalu i są efekty.
W dniu 2022-01-03 o 21:24, Zenek Kapelinder pisze:
Czemu nasze media nie podały tej informacji? To sensacyjna wiadomość i może nieźle zamieszać w dziedzinie światowej energetyki. Teraz sprawa globalnego ocieplenia może trafić do lamusa. Jestem raczej optymistą co do terminu wykorzystania praktycznego. Bardziej się boję zamieszania w globalnej polityce. Ktoś się może poczuć zagrożony i wykonać ryzykowny dla świata ruch.
WM
A to będzie widać na długo przed. Jak zaczną się robić modne technologie i materiały potrzebujące coraz więcej energii, wtedy będzie wiadomo że ktoś powiedział 'sprawdzam'.
poniedziałek, 3 stycznia 2022 o 22:43:06 UTC+1 WM napisał(a):
Nasze media zajęte są sylwestrem. Jedne że był świetny inne że chujowy bo ich był świetny bo go nie było na przykład. Informacja że bilans wyszedł dodatni może zmienić istniejący porządek świata.
Optymistycznie szacujemy że za 20 lat *może* coś zacznie produkować energię, ale bedzie i tak nieopłacalne względem czegokolwiek co mamy juz, szczególnie elektrowni rozszczepiających.
Wszystkie obecne reaktory to reaktory eksperymentalne, a nie produkcyjne, konstrukacja komercyjnych będzie inna, głównie z powodu braku elementów o zmiennych parametrach, potrzebnych przy badaniach.
Nie wykluczone, że nastąpi jakiś przypadkowy przełom inną ścieżką, z okolic Polywell albo Fuser-a. Ale nie wiadomo i nie ma na to co liczyć.
Nijak nie przekłada się to nad kontrolowaną reakcję fuzji. Bombe wodorową jest bardzo łatwo zrobić, czego najlepszym przykładem jest fakt, że dali to radę zrobić nawet w Rosji i Chinach, dziesiatki lat temu. Więc to nie może być skomplikowane. Elektrownia rozszczepiająca jest też relatywnie prosta i łatwa w budowie. Fuzyjna nie. Jest
*zajebiście* skomplikowana z uwagi na absurdanle parametry fizyczne prawie wszytkiego. Elektrownie na uran to zabawka dla dzieci, jeśli chodzi o poziom komplikacji.No się da, bo to wynika z fizyki, uczą tego na pierszym roku dowolnych studiów technicznych. Tak samo, jak uczą, że czarne dziury promieniują i tez można *teoretycznie* odzyskać z nich energię wrzucając do środka masę. I co z tego. Problem nie jest "czy się da teoretycznie" tylko czysto inzynieryjny, materiałowy, techniczny. Wcale nie jest on tak blisko końca, jak bredzą pismaki. Pesymiści widzą tam jeszcze 40 lat badań. Najgorsze, że wielu z tych pesymistów, to ludzie pracujący przy tych projektach.
To się nie skaluje tak samo, jak kominy, statki czy dinozaury.
To jest skrajnie skomplikiwane, a nie rozwiązaliśmy na razie żadnych
*prawdziwych* problemów, do zastosowania komercyjnego. Ciągle badamy."Utrzymanie plazmy przez x minut" jest potrzebne po to, aby zrobić szum medialny i wyciągnąc więcej pieniedzy na badania. Nie jest to nic, co powoduje że elektronia jest w zasigu ręki, to tylko jeden z wielu kroków do celu. To dobrze, że robią szum, polityczne przygłupy sypną kasą, ale czytaj między wierszami: to tylko utrzymanie plazmy. Nie ma dodatniego bilansu energetycznego i długo nie będzie, ponadto nie ma ani jednej fuzji która produkuje energię w planach, wszystko to reaktory badawcze.
Ta informacja padnie niewątpliwie, ale do zmiany porządku świata upłyną dziesięciolecia, o ile po drodze jakiś idiota nie naciśnie przycisku od rakiet, aby temu zapobiec.
Nie chce bawić się w proroka ale jutro możemy się obudzić w nowym, nie wiadomo czy lepszym, świecie. Wystarczy że CHRL wejdą z wojskiem na Tajwan.
Bo chyba żadne liczące się światowe nie podały. Trzeba się wysilić, żeby coś znaleźć i wtedy wychodzą głownie media chińskie, indyjskie, tabloidowate.
W dniu 2022-01-03 o 21:55, heby pisze:
Sorki, to futurologia tej klasy, co tonięcie Paryża w końskim gównie. Odkrycia to nie analityczne przedłużanie historycznych danych.Za to możesz powiedzieć: "Jeśli niczego tu nie odkryjemy, to za kilkadziesiąt lat będzie synteza"
pozdr serd
Może najzwyczajniej nie czytaj naszych, są gówno warte.
IMO - ciagle daleko.
Ale jakis link? czego bylo 17 minut - pracy fuzyjnej? Jaki reaktor, jaka moc produkowana, jak moc zasilajaca ...
No coz, jak sie uda - swietnie, mamy cywilizacje przedluzoną o tysiace lat ..
J.
No i moze o to chodzi - namieszac :-)
A ja pesymistą. Supergorąca plazma plujaca neutronami kolo nadprzewodzących magnesow ... to brzmi, jak wyzwanie. No chyba, ze Chinczycy inaczej to zrobili.
Swiat jest jest na to przygotowywany od wielu lat - moze sie nawet ucieszy. Putin Chinczykow zaatakuje? Australia sie zbuntuje ?
J.
A Rosja na Ukraine.
Grozi teoretycznie od lat, na ile Chinczycy beda chcieli ryzykowac ... kto wie. A z drugiej strony - tajwanskie firmy od lat maja wiele fabryk w Chinach kontynentalnych.
J.
Ludzie kochają złudzenie wolności i chcą w nim tkwić jak długo się da. Dobrzy politycy to rozumieją i dbają o pozory. Nie mogą dać się wciągnąć w jawnie egoistyczną grę straszenia siłą militarną. Tego nie wolno robić tak ostentacyjnie, to poważny błąd.
WM
To jak zamiast mediów które docierają do 1/3 ludzi na ziemi podał by Dziennik Tel Awiwu to by było bardziej wiarygodne?
Ukraina oddała swoje głowice jądrowe i środki ich przenoszenia w zamian za gwarancje bezpieczeństwa żyrowane przez Rosję. To niech się teraz o te gwarancje upomną. Głupio robisz, głupio masz.
Wojny atomowej z tego nie będzie, choć jestem pewien, że NATO i UE wystosują pełne oburzenia listy.
Pozdrawiam, Piotr
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.