Certyfikacja oprzyrzadowania

Loading thread data ...

Kiedyś było tak. W dziale kontroli jakości była wydzielona komórka zajmująca się sprawdzaniem narzędzi pomiarowych i wszelakiego typu sprawdzianów. Każdy przyrząd i sprawdzian miał określony czas do następnego przeglądu. Byłą to niezwykle kosztowna zabawa bo wszystkie przyrządy pomiarowe, mikroskopy i inne dziwnie wyglądające narzędzia na których sprawdzało się narzędzia produkcyjne były dużo wyższej klasy niż sprawdzane. Na dodatek te drogie narzędzia pomiarowe służące za wzorce były sprawdzane w Urzędzie Miar i dostawały przegląd na określony czas. W praktyce wyglądało to tak. Jeden komplet płytek wzorcowych miał kwit z UM. Z nim był porównywany komplet służący do składania wymiarów potrzebnych do sprawdzenia suwmiarki albo sprawdzianu. W dzisiejszych czasach jest to chyba nie do powtórzenia ze względu na koszt i brak ludzi o potrzebnych kwalifikacjach. Kto dzisiaj potrafi za pomocą gumki do ścierania ołówka dopiłować płytkę wzorcową do wymiaru?

Reply to
kogutek

WAC pisze:

Każda firma posiadająca ISO9001 ma procedury w tym zakresie. Sprzęt ( zakup/użytkowanie ) to jedno, nadzór nad sprzętem to drugie. Można mieć własne komórki certyfikujące ( drogo ), albo zlecać na zewnątrz ( długie oczekiwanie, niekoniecznie taniej ). Najwięcej zabawy jest ze sprzętem pomiarowym na podstawie którego są robione wszelkiego rodzaju rozliczenia.

Reply to
PeJot

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.