Co to dla was znaczy urządzenie profesjonalne?

Czy to dobrze działające i skuteczne, choć prymitywnie wykonane narzędzie?

Czy też powinno mieć jeszcze inne cechy? np: Czy musi mieć ono wygląd i nie przypominać samodziału mistrza Słodowego? Czy powinno być wykonane zgodnie z aktualną modą techniczną, czy też może mieć wystające łebki wkrętów i ściankę z dykty?

Pozdrawiam WM

Reply to
Wlodzimierz
Loading thread data ...

KA snipped-for-privacy@b.c napisał(a):

znaczenia tego słowa. Nie trzeba się zajmować czymś zawodowo, zeby profesjonalnie coś robić. Czasem amator robi coś bardziej profesjonalnie niż zawodowiec.

WM

Reply to
Wlodzimierz

pieniędzy. Musi być dobrze dzialające. Musi mieć żywotność odpowiadającą założeniom. Musi być ergonomiczne. Musi mieć dobry stosunek ceny do jakości. Może być prymitywne ( młotek). Mie musi mieć wyglądu, chciaż jest wskazany, i dobrze by było zeby przypominało wyglądem to co robil Adam Słodowy. Nie musi być wykonane zgodnie z żadną modą. Jest w użyciu cała masa narzędzi u urządzeń profesjonalnych mających po kilkadziesią lat. Może mieć wystajace lebki wkrętów i ściankę z dykty. Tomek

Reply to
Tomek

Chyba nie zrozumiałeś. Profesjonalny może być człowiek, ale nie urządzenie. Urządzenie może być zrobione przez profesjonalistę, dobrze, albo niedobrze- ale nie może być profesjonalne. W OBI możesz kupić "profesjonalne" narzędzia, albo.. inne, tanie. Oczywiście tymi tanimi posługuje się mnóstwo firm w celu zarabiania pieniędzy, czyli w celu profesjonalnym. Więc widzisz, że to słowo w odniesieniu do urządzeń nie ma sensu. Konrad

Reply to
KA

Zgodzę się z cała resztą ale nie z wystającymi łebkami, toż to zachacza w najmniej odpowiednim momęcie o najbardziej nieodpowiedni element. Zgodnie z prawem Murphego zresztą.

Reply to
Krawat

profesjonalnych. Oslona silmika przykręcona pzrez fabrykę wkrętami z wystajacymi lebkami. Tomek

Reply to
Tomek

Trudno sie mowi - widzialy galy ze wystawaly :-) Ale dykta ? To taki nieprofesjonalny material, bardzo slaby ..

No i oczywiscie urzadzenie ma spelniac funkcje a nie ladnie wygladac. Choc czasem po wygladzie widac kto robil - profesjonalista czy partacz :-)

J.

Reply to
J.F.

Moim zdaniem urządzenie profesjonalne ma się nadawac do wykorzystania zawodowego. Urządzenie amatorskie nie musi byc w działaniu opłacalne, a profesjonalne musi. Urządzenie amatorskie nie musi byc wydajne, wystarczy, ze wykona dane zadanie. Srubokręt profesjonalny jest odpowiednio utwardzony, aby po kilku dniach uzywania nie rozleciał się i nie niszczył łbow wkrętow. Takie zauwazam subtelne roznice.

Reply to
WT

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Czasem profesjonalizm widać dopiero w eksploatacji. Kupiłem drukarkę firmy HP. Po 2 latach urwała się prowadnica (podobno częsta przypadlosć), nowa kosztuje w serwisie prawie tyle co nowa drukarka. Byłem zmuszony radzić sobie sam i przykleiłem prowadnicę wzmacniejąc polaczenie drutem.

Grawerka numeryczna firmy zza oceanu ma stolik z widocznymi sladami obróbki frezowaniem i pomalowany lakierem. Powinien być szlifowany, bo lakier kiedyś się zuzyje i będzie klopot z bazowaniem (grawerujemy na glebokość 0,1mm). Dodatkowo dali obramowanie stolika z kątownika co utrudnia mocowanie długich przedmiotów.

WM

Reply to
Wlodzimierz

Takie urządzenie, które (przeciętnie) będzie działało co najmniej tak długo ile wynosi czas jego amortyzacji uwzględnionej w księgowości firmy i określonej dla danego typu urządzenia.

Pozdr,

Reply to
Lukasz Kozicki

Wlodzimierz snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

Jeszcze niedawno myslałem podobnie jak grupowicze. Odkąd jestem konstruktorem w firmie eksportujacej 60% wyrobów w świat ,musiałem zmienić zdanie na temat tego co jest profesjonalne.

Co nie znaczy, że nie fascynują mnie rozwiązania techniczne stosowane np. przy konstrukcji pułapek na zwierzęta przez dzikie ludy. Czego to oni nie potrafią dokonać przy pomocy sznurka i patyczków.

Pozdrawiam WM

Reply to
Wlodzimierz

Pewno firma eksportująca 60% wyrobów w Świat ma jakąś stronę. Pokaż te cuda. Tomek

Reply to
Tomek

Firma dla której ja pracuję eksportuje 100%. Powinienem dzieki temu czuć się bardziej profesjonalnie?

Konrad

Reply to
KA

Zależy gdzie eksportuje - do Górnej Bananalandii gdzie jak coś nawali to najwyżej kilka małp zginie (bo życiem ludzkim nikt się tam nie przejmuje

- małpy ważniejsze) czy do kraju o jakimś przyzwoitym poziomie kultury technicznej (gdzie ciężko wcisnąć byle jaki wyrób bo odbiorca zna się na tym i zależy mu na jakości kupowanego towaru).

Reply to
Michał Grodecki

Stany, Belgia, Kanada, inne takie bananalandy.

Konrad

PS. Zdradzę ci w tajemnicy, że w dzisiejszym świecie globalizacji znacznie trudniej wyeksportować coś do Chin, Indii, czy innej Afryki niż do Japonii, Stanów, Europy...

Reply to
KA

Dnia 2006-06-13 09:31, Użytkownik KA napisał:

Z powodu?

Reply to
Michał Grodecki

A z jakiego myślania na jakie zmieniłeś zdanie? Bo zdania były tu dość różne.

Pozdr,

Reply to
Lukasz Kozicki

Sprzedaj cokolwiek wyprodukowanego w Europie (po europejskich kosztach) w Chinach, taniej niż lokalna konkurencja (po chińskich kosztach). I jeszcze zarób na tym. Przewaga technologiczna wciąż jakaś jest, ale przez globalizację- coraz mniejsza. Widziałem w Indiach trochę przemysłu. Na początku zdziwił mnie jeden fakt, który szybko zrozumiałem. Otóż w porcie w Bombaju bardzo trudno było znaleźć kontener

24' open-top, mimo że w Indiach produkuje się bardzo dużo wielkich maszyn, których nie załadujesz do zwykłego kontenera. Jak oni to, kurde pakują? Odpowiedź jest prosta: wewnętrzny rynek jest tak duży, że... nie eksportują!

Konrad

Reply to
KA

Wniosek jest prosty - nie moze to byc takie cokolwiek, tylko trzeba im sprzedac to czego sami nie robia.

Przemysl musza miec niezgorszy skoro bombe atomowa wyprodukowali i w kosmos lataja.

Ale moze byc jeszcze inna odpowiedz:

-koszta transportu ciezkiej maszyny sa na tyle duze ze eksport sie nie oplaca,

-ukradli troche patentow i nie moga,

-atesty, zewolenia i inne utrudnienia - ale to fakt, wracamy do duzego wewnetrznego rynku.

-klient zagraniczny szuka maszyny bardziej zautomatyzowanej i lepszej jakosci.

J.

Reply to
J.F.

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.