Uff... najgorsze za mna...

Zona dowiedziala sie o zakupie nowego modelu... Przyjela to dziwnie spokojnie... Zaczynam sie martwic bo jeszcze do kupienia regulator...

Pozdrawiam...

Reply to
Adam
Loading thread data ...

pewnie ma kochanka

PMK

Reply to
PeKlesyk

Użytkownik PeKlesyk napisał:

maz zamiast nia bawi sie zabawkami to co ma poczac :) ciekawe kiedy moja dowie sie ile dzisiaj wydalem na zabawki :)

Reply to
AlexY

promian napisał(a):

Ja mam tak samo :) Dopóki mamy co jeść i gdzie mieszkać to jest ok

Reply to
mrqs

Tue, 8 Aug 2006 21:57:29 +0200, "promian" snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

Hmm... mi moja "jeszcze nie" zona robi prezenty modelarskie... czy po slubie to minie ? :(

;-)

----------- Pozdrawiam. FiliP

Reply to
FiliP

A ile byście takich żon znaleźli, które by były szczęśliwe, że mąż wydaje na modele a nie na wódkę :-)

Kolegi (z Niemiec) żona ma tylko takie życzenie - ile wydałeć na modele to ja mogę na ciuszki czy kosmetyki - jakaś sprawiedliwość musi być. No i ten kolega ma np. MC 24 za 129,- EUR czy Ka 6 za 159,- marek (kupował ten szybowiec jak były jeszcze marki) :-))))

Kierownik Staufenbiela opowiadał, że miał klienta - ten obejrzał MC 24 i powiedział, że z żoną po niego przyjdzie. Przyszedł, wcisnął mu zwitek banknotów i głośno mówi: no tak jak się umawialiśmy - proszę tu jest te 190,- EUR za nadajnik. Dobrze, że się kierownik sklepu połapał - w zwitku bankniotów było tyle ile naprawdę MC 24 kosztowało.

No i jeszcze u mnie zamawia gość model. Ale wysyłka ma być na adres kolegi - no wie pan, mówi - lepiej jak cichcem do domu przyniosę a nie tak oficjalnie pocztą miał by przyjść...

Ja nie mam z tym też problemów - żona jeszcze na imprezy modelarskie ze mną jeździ. Zyczę wszystkim takiej wyrozumiałej drugiej połowy :-)

Pozdrawiam Piotr

formatting link
PS. Na stronie u mnie są już pierwsze foto-galerie z Zaru i Bezmiechowej. Reszta wieczorem...

Reply to
Piotrp_de

Caly tekst: ROTFL !!!!

Moja Pani lata ze mna, jezdzi ze mna na modelarskie spotkania, ma juz wlasna aparature, lata namietnie na symulatorze, miala pare udanych lotow delta. Co najwazniejsze, pomogla mi zagospodarowac spore pomieszczenie na modelarnie i wsparla remont. Jedyne co wtedy sobie zazyczyla to plytki podlogowe bo "linoleum to ja szorowac nie bede" :)))))))))

----------- Pozdrawiam. FiliP

Reply to
FiliP

Mam podobnie. Moja Pani lata na RealFlight G3 i ma juz swojego motoszybowca wraz z aparatura. Nawet dostalem maly opierdziel bo na symulatorze latala z gazem po lewej stronie a potem dostala ode mnie aparature z gazem po prawej i nie mogla sie przyzwyczaic poczatkowo :)). Na latanie jezdzi ze mna praktycznie zawsze i musze przyznac, ze ja to kreci! :) Juz mnie pytala kiedy bedzie mogla sprobowac polatac jakas Extra itp ale odparlem, ze jeszcze ze 2-3 sezony musi polatac tak jak teraz i potem pomyslimy o zmianach... :)

Nowina najnowsza - dzis kupilem MPX Evo 9 z synteza i zona to przyjela normalnie... Zapytalem tylko czy moze chce jechac na jakies "rekompensujace" zakupy ale odparla, ze to wcale nie jest tak, ze jak ja sobie cos kupie to ona tez musi wiec wszystko wskazuje, ze bedziemy zyc dlugo i szczesliwie (przynajmniej w temacie modelarskim).

Pozdr,K.

FiliP napisał(a):

Reply to
promian

FiliP napisał(a):

niee.. ale pewnie w zamian zarząda... "małego modelarza" ;)

Reply to
mrqs

Hmm.. pewnie i tak jest, zreszta dalo sie to odczuc nawet w mniej powaznych zwiazkach niz ten, ale tutaj sytuacja jest raczej pozytywna bo sa 2 aparatury + 2 odbiorniki (jej i moja) raczej z nie najnizszej polki. Jeden komplet zakupila ona. Interesuje sie modelartwem, marudzi mi ostatnio kiedy znowu polata i cwiczy na symulatorze...

Ogolnie: chyba sie mylisz w tym wypadku :P

----------- Pozdrawiam. FiliP

Reply to
FiliP

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.