Farba, emalia, coś ?

Mam zrobić metalowy znaczek - grafika wytrawiona w blasze mosiężnej, zaglębienia wypełnone - no właśnie - nie wiem czym. Pomysł jest taki, że po wytrawieniu mapełniam zagłebienia tym czymś a po wyschnięciu szlifuję aż do odkrycia mosiężnego rysunku (to co nie zostało wytrawione) po czym wszystko razem poleruję. Czyli "coś" musi wyschnąć w stosunkowo grubej warstwie (pewnie 0,5mm) i po wyschnięciu być na tyle twarde, żeby dało się szlifować i polerować. Przychodzą mi do głowy dwa "cosie":

- dwuskładnikowy lakier samochodowy (nie wiem czy dobrze wyschnie w tak grubej warstwie).

- żywica poliestrowa z talkiem zabarwiona pigmentem malarskim.

A może macie jakiś lepszy pomysł ?

Maciek

Reply to
Maciej Szymanski
Loading thread data ...

A musi byc plaskie ? Jest taki material dla grawerow - gruby plastik z cieniutka folia na wierzchu.

Mozna ewentualnie zalac jakims lakierem bezbarwnym.

szpachlowka samochodowa.

J.

Reply to
J.F.

Jesli to ma byc trwale, powiedzmy na te 1000 lat, to zastosuj znany i tradycyjny sposob stosujac polewe czy szkliwo mineralne. Niestety nie znam dokladnego skladu chemicznego takich emalii a to z tego powodu, ze firmy medalierskie tego (z wiadomych wzgledow) nie publikuja. Ja mialem piekny zegarek kieszonkowy, ktorego tarcza byla pokryta porcelana. Pogooglaj pod haslem polewa, szkliwo i na pewno cos znajdziesz. Nie swieci garnki lepia. Wiekszosc o ile nie wszystkie nowoczesne zywice, ktore jako erzatz sie niekiedy stosuje, maja wady; a to rozne wspolczynniki rozszerzelnosci termicznej a to normalne starzenie czy degradacja pod wplywem swiatla, kwasow itp. Zywice, typu polski epidian "sieciuja" w calej objetosci, nie wysychaja, zatem nie zmniejszaja swej pierwotnej objetosci. Stosowanie emalii jest o tyle trudne, ze trzeba miec piec z temperatura tych

600 - 900 stopni, te emalie w postaci plynu lub pasty oraz doswiadczenie. Moze lepiej zlecic to firmie. NIe ma mowy o jej szlifowaniu zreszta to znaczaco podrozaloby koszty. Dobiera sie tak lepkosc i konsystencje polew aby po wypaleniu, nie trzeba bylo juz obrabiac. Jak zamierzasz to produkowac czy w tym sie specjalizowac, to radzilbym najpierw zatrudnic sie w specjalistycznym zakladzie, chociazby jako zamiatacz by podpatrzyc technologie, lub miec tam szwagra. A z drugiej strony jest to na tyle popularne, ze nie powinno byc z tym zadnych problemow. Przecie nawet garnek gliniany czy porcelanowa filizanka jest "polewana" tym tanim i trudnym do zarysowania szkliwem. Pzdr.
Reply to
tornad

Lakier poliestrowy. Ale czy kupisz na ml? Na litry to ICA. A barwieniem czegoś to ostrożnie. Nieraz nie chce się utwardzić przez pigmenty.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Wytrawione miejsca można zalać cyną bezołowiową, albo innym stopem, albo pokryć grugo galwanicznie. Da się potem szlifować i polerować. Na tworzywach szlif nie chce ładnie wyjść.

Reply to
wt

Użytkownik "wt" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gn6p0s$9gl$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

W sklepach dla plastyków można dostać farby do szkła utwardzalne w wysokich temperaturach.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów. Nie każdy Żywiec to piwo...

Reply to
Krzysztof Tabaczynski

Epidiany mają skurcz w granicach 5%, z odchyłkami w górę i w dół w zależności od konkretnej żywicy, utwardzacza, temperatury utwardzania... Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

To był by najlepszy sposób, mam tylko wątpliwości, czy przyjmą znaczek do poemaliowania (to jest sprawa jednostkowa, raptem dwa takie znaczki). Spróbuję się dowiedzieć u jakiegoś grawera.

Maciek

Reply to
Maciej Szymanski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.