Hydraulika siłowa

A ja sie zastanawiam czy nie lepiej w procesie ciaglym, kupic gdzies _zlomowany_ ekstruder... i lekki remoncik zrobic, bo robienie slimaka od zera to sobie nie wyobrazam ;-)

__ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk
Loading thread data ...

Jesli to bedzie jednen tlok to wystarczy jeden ekektrozawor trojpolozeniowy. Jak ma byc tanie to kup cos wloskiego, wystarczy. Co do samego doboru to skontaktuj sie z firma gdzie masz zamiar kupic np. pompe. Powiedz o jakiego rzedu wydatek Ci chodzi i tam pomoga Ci dobrac. Elektrozawor tez pewnie beda mieli jakis. Na pompie powinien byc zawor przelewowy. Przewody jak sadze beda musialy byc min. 1/2". Na zlewie daje sie zwykle przewod o wiekszym przekroju np 3/4" - niskocisnieniowy. Powodzenia :)

Pozdro Ziomall

Reply to
Ziomall

Witam

Niestety nie dysponuję (a może i dobrze) takimi kwotami które dadzą mi gwarancję powodzenia (w sensie zlecenia całości firmie). Lecz gdzie wtedy miejsce na własną satysfakcję ? Mam (prawie) nieograniczony dostęp do trocin i chęć by coś zrobić, to chyba nie jest takie złe ? Pewne podzespoły trzeba będzie zamówić lecz w momencie gdy uznam , że całość ma szanse powodzenia. Nie chodzi mi o przemysłową maszynę i masową produkcję. Wiadomo, że trzeba ponieść pewne koszty lecz jeśli zwrócą mi się one w formie opału do ogrzania domu powiedzmy w ciągu trzech lat to uznam to za mój sukces. Co warte jest życie bez drobnych radości ?

Panowie, może zastosowanie całego układu od np. ładowarki (jak Kolega wspomniał) lub Kamaza (wywrot) jest dobrym kierunkiem ?

Pozdrawiam

Darek

Reply to
Daswen

A trociny luzem palą się gorzej od zbrykietowanych? Czy to zależy od kotła?

Konrad

Reply to
KA

{ciach - przeczytane} Wiesz, ja nie neguje robienia czegos samemu, wrecz przeciwnie! Zastanawialem sie tylko czy nie lepiej w procesie gwarantujacym jakas wydajnosc. Po przeczytaniu Twojego postu wiem, ze nie o to chodzi :)

Nie mam bladego pojecia, popelnilem kiedys prase hydrauliczna, ale znacznie mniejsza ;-) __ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk

Mam jeszcze jeden pomysł: Może znajdź zakład, który zajmuje się produkcją takich brykietów. I dogadaj się z nimi na zasadzie: ja wam przywiozę tonę trocin, a wy mi za to dajecie 500 kilo brykietów.

Konrad

Reply to
KA

Witam

Trociny w formie sypkiej bardzo łatwo chłoną wilgoć (więc suche miejsce do przechowywania) i zajmują dużą objętość, praktycznie nie nadają się do palenia - jeden wyjątek o którym słyszałem to trociny ciągle podawane a właściwie wdmuchiwane do pieca. Sprasowane to co innego - kaloryczność brykietu jest większa od kawałka miękkiego drewna a mniejsza (lecz niewiele) od węgla, dużo mniej popiołu (do wysypania na ogródek). Spala się powierzchniowo a więc długo trzyma temperaturę, przy piecu z regulacją dopływu powietrza (czyli spora większość pieców na paliwo stałe) można z niego (brykietu) wycisnąć niezłe parametry opałowe. Oczywiście słabszy jest od węgla ale coś za coś (u mnie są trociny nie ma węgla). Przewożenie raczej nie wchodzi w rachubę bo jak suchy to bardzo sypki, lotny (szczególnie gdy się szlifuje drewno, wystarczy dobrze kichnąć - oczywiście nie należy palić), więc samochód pod plandeką, zajmuje dużo miejsca, kłopot z ładowaniem, jak mokry to się zbryla, zawiesza w podajniku. Traktować to jako usługę to by trzeba zawieźć kilka samochodów trocin a przywieźć jeden brykietu (czyli koszty transportu).

Pozdrawiam

Darek

Reply to
Daswen

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.