Hydraulika siłowa

Jeśli chcesz żeby ci ktoś odpowiedział, to nie zadawaj pytań w ten sposób. Chcesz żeby ktoś ci powiedział, że siłowniki hydrauliczne są lepsze od pneumatycznych? Czy chcesz sie dowiedzieć że z ketchupem są smaczniejsze niż z musztardą?

Konrad

Witaj !

Sorry, już się poprawiam. Potrzebuję coś co mi da nacisk ok 20 ton (sprasuje trociny) w rurze o średnicy ok. 30 mm. Darek

200 kN nacisku na okręgu o średnicy 30mm daje 283MPa. Z czego chcesz zrobić tą rurę?

Konrad

A może chcesz diamenty z trocin robić :-)

Ma to być coś takiego: ślimak podaje porcję trocin do tulei bądź wyfrezowanego w bloku stalowym walca w którym przesuwa się tłok który zgniata trociny (te 20 ton to dane od kogoś kto przy tym pracuje, ale może to tylko jego wyobraźnia). Średnica wewnętrzna musi mieć ok. 30 mm by wychodziły wytłoki o tej średnicy i podobnej długości. Nie mam zbyt wielu danych. Chcę to zrobić na siłownikach (chyba hydraulicznych) ale nie wiem od czego zacząć.

Darek

No to wychodzi, że przy 16MPa potrzebujesz siłownik ponad 125mm. Powiedz ile czasu byś chciał, żeby trwał jeden "suw" i ile milimetrów trocin trzeba wsypać, żeby po sprasowaniu uzyskać 30mm klocek - z tego wyjdzie potrzebny wydatek zasilacza.

Konrad

Trociny powinny sprasować się ok. 7 krotnie czyli jakieś 20 cm trocin (w tulei fi 30mm). Czas "suwu" im szybszy tym lepszy ale bez zbytniego wejścia w dodatkowe koszty.

Darek

Tak rozsadnei patrzac to potrzebujesz tlok silownika rzedu

100cm^2, a cisnienie wtedy 200atm. Hydraulicznie wychodzi rozsadnie, pneumatycznie to bedzie bomba.

Ale hydraulika bedzie strosunkowo powolna.

J.

OK, potrzebujesz siłownik 125mm skok 200mm. Na taki skok trzeba wpompować prawie 2.5 litra oleju. Taka pompka:

2.5 litra da w 4 sekundy.

Teraz zadzwoń do Kodala i się dowiedz za ile by ci zrobili taką praskę.

Konrad

Silownik o srednicy 125mm...Dla ktorego srednica tloczyska bedzie w granicach 70mm. Tak od strony konstrukcyjnej to wynika, ze powinien byc stoczony np na dl. 200mm na srednice 30mm bo jakos musi w tr rurke wejsc. Chyba, ze czegos nie jarze?

Pozdro Ziomall

No tak... A gdzie ja napisałem, że tłoczysko ma wchodzić w otwór? A może siłownik powinien pchać dodatkowy stempel, albo nawet tuleję? Przecież ja nie konstruuję tutaj maszyny, tylko pomagam pytającemu określić jaki siłownik potrzebuje. Chyba że czegoś nie jarzę...

Konrad

A nigdzie nie pisales. Tak mi logika podpowiedziala, ze bylo by najprosciej. Po prostu zastanawiam sie jak to mozna wykonac najprosciej i najtaniej? Zastanawia mnie fakt, ze cos musi miec srednice 30mm i skoro tloczysko silownika ma np. 70mm to chyba na ten stempel bedzie dzialala ta sama sila? Wiec srednica powinna byc podobna? Tylko tak na logike oczywiscie. Ale chodzilo o silownik wiec olejmy reszte ;)

Pozdro Ziomall

280MPa naprężenia wychodzi w 30mm, żaden problem. Może być gorzej z wyboczeniem, ale z definicji stempel będzie miał prowadzenie.

Konrad

Dokladnie o to mi chodzilo. Powiedzmy, ze beda luzy na pasowaniu ale to chyba nie powinno miec wiekszego wplywu na wybocznie?

Pozdro Ziomall

...tylko co z tych trocin pozostanie, to nie wiem :-) Kiedyś spuszczali klocki drewniane z obiążeniem do Rowu Mariańskiego (110 MPa). Drewno wyglądało po wyciągnięciu jak beton i już nie pływało...

Widzialem kiedys jak robili walec do jakiejs maszyny papierniczej. Prasowali tam cienkie krazki paierowe na calej dlugosci walca. Potem oczywiscie to toczyli.

Pozdro Ziomall

Witam

Pada tu słowo "wyboczenie" czy mogę prosić o coś więcej na ten temat - o co chodzi ? Siłownik ( oczywiście hydrauliczny !? ) już jest - super. Nie wspomniałem, że ma chodzić w dwóch kierunkach ale to niewiele zmienia. Tłok połączony z siłownikiem nie wychodzi z tulei w której się przesuwa. Czy mogę jeszcze poprosić o resztę rzeczy potrzebnych do działania całości (myślę o elektrozaworach - bo trzeba jakoś zmieniać kierunek ruchu i zabezpieczenie przed nadmiernym wzrostem ciśnienia).

Chcę to sterować elektrycznie przy pomocy programatora (ew. programu komputerowego) - myślę, że z tym dam sobie radę.

Dziękuję, pozdrawiam Wszystkich

Darek

A co bedziesz brykiet produkowal ? :)

Proponuje do tego celu wykorzystac silownik od jakiejs ladowarki. Od L-34 mozna dostac niedrogo. No i pompa+weze itp do tego

Nie znam się na takich prasach, to znaczy nigdy nie widziałem prasy do brykietowania trocin. Ale myślę, że ludzie ponawymyślali już trochę tych maszyn i tworzenie czegoś nie znając się- to odkrywanie koła. Więc więcej ci nie doradzę. Zwróć się do firmy typu wspomniany wcześniej Kodal i zapytaj ile cię to będzie kosztować. Jasne że to nie jest medycyna- tu każdy może sobie sam pomajstrować, ale jeśli nie jesteś mechanikiem, to zrobisz coś co resztę życia będziesz naprawiał. Szkoda wysiłku.

Konrad