Dnia Sat, 23 Apr 2011 18:08:50 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
strzelam, ale prawdopodobnie będzie miało tu zastosowanie prawo powszechnego ciążenia, czyli G*(m1+m2)/r^2, ino G będzie inne niż normalnie, w związku z czym, siła przyciągania będzie odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości środków masy.
Wzoru ci nie podam, ale zachowuje sie wrednie, i maleje bardzo szybko, a 5 mm to juz duzo - zalezy jeszcze od parametrow .. elektromagnesu, bo te latwiej obliczac - ale dla maglesikow fi 3 to bardzo duzo.
tu masz wyprowadzenie
formatting link
ale uwazaj - tu masz dla malej szczeliny, a ty masz duza i B znacznie spadnie.
Moze to pomoze, ale co nie widze
formatting link
Odpowiedni magnetowod w ogolnosci bardzo pomaga, bo moze wieloktrotnie skrocic droge magnetyczna domkniecia obwodu, ale tak jak chcesz to IMO nadal kiepsko bedzie.
Bardzo dobrze, ale reszta zle. Nie wpuszczasz magnesu calkowicie w stal, bo niejako "zewrzesz" magnes i na zewnatrz bedzie strumien slaby. Nie wiercisz, bo nie zrobisz plaskiego dna, bedzie szczelina. Co prawda przy tych 5mm to ten stozek bez znaczenia.
Wez kawal plaskiej blachy stalowej, 2-3mm wystarczy przy takich magnesikach, mozna wyszlifowac dla plaskosci, przyloz te magnesy.
Mozna nawiercic plyciutkie (mniej niz 1/4 grubosci magnesu) otworki rozwiertakiem z plaskim dnem, mozna nalozyc nakladke z aluminiowej blachy i wywiercic w niej przelotowe otwory, mozna zalac/obkleic zywica. Magnesy w ogole wzial bym grubsze, nalozyl na nie stalowe krazki dla ochrony bo latwo pekaja od uderzenia, a przyciagany detal uderzy na pewno, choc 5g to malo.
Tylko zauwaz ze to miedzy magnesami, a szukamy miedzy magnesem a ferromagnetykiem. Ferromagnetyk do pewnego stopnia zachowuje sie podobnie jak magnes, tylko ze jego "sila magnetyczna" zalezy od wzbudzajacego pola od drugiego magnesu. Wiec moze nawet cos typu 1/R^4 wyjdzie, czy nawet 1/R^6, albo jeszcze inaczej, bo wszak ferromagnetyki sa nieliniowe i z histereza w dodatku.
Ale to przy modelu Gilberta, ktory jak tam pisza obliczony jest dla duzych odleglosci, a tu mamy raczej srednie - nie mozemy traktowac magnesu jako dwa male ladunki punktowe.
Wersja darmowa ma ograniczenia wielkości siatki ale to raczej nie problem w tym przypadku. Jak wrócę z urlopu to może to zamodeluję, chyba że się uporasz z tym wcześniej sam :>
Ciężka sprawa, wyszedłem z wprawy a wersja studencka zawsze uboga była, na uczelni kombinowaliśmy z wersją dosową gdzie nie było ograniczenia siatki i potem import pod windows ;)
Spróbuję coś sklecić choć może być to działanie o dokładności metody Macajewa. Na początek próbuję zdefiniować ten magnes, z tego co piszesz pojedynczy magnes ma uciągnąć 250g, więc narysowałem magnesik 3x2mm z doczepionym po obu stronach rdzeniem ze stali 1211, zawór przyjąłem że jest ze stali St3. Odległość między magnesem a zaworem 0,1 mm, szerokość układu 20 mm (jak średnica zaworu, coby było łatwiej). Metodą pi razy oko dobrałem moc magnesu tak, żeby siła w szczelinie wynosiła 2,45 N (masa 250g, przyciąganie ziemskie). Wykres gęstości strumienia wygląda tako:
formatting link
To w środku to magnesik położony na boku, bieguny po lewej i prawej. Pod spodem zawór.
Następnie odsunąłem zawór o 5 mm i wyszło coś takiego:
formatting link
Siła działająca na zawór to 0,13 N, więc niby powinno wystarczyć, bo aby dźwignąć 5g wystarczy coś więcej niż 0,05N (ile więcej to nie wiem, nie potrafię obliczyć).
Dorzucam jeszcze 2 takie same magnesiki, między nimi zostaje ten sam rdzeń. Wynik:
formatting link
Robi się już lepiej, siła 0,4 N. Wydaje mi się, że powinno wystarczyć, ale nie mam pojęcia jakie Ty masz tam materiały, jak to ułożone tak naprawdę i nie wiem jak zamodelować taki przestrzenny układ 9 magnesików otoczonych rdzeniem :/ Za cienki jestem na to. Według mnie, jeżeli poukładasz to w miarę sensownie (tzn. tak żeby magnesy się nawzajem nie osłabiały) to ma to szansę zadziałać... Ale dobrze byłoby pogadać z kimś bardziej kumatym ;)
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.