Witam
Jak to w zasadzie jest z tą spawalnością stali ? Robię w tej chwili pewien projekt, w którym mam zamiar spawać pręty zbrojeniowe do profilu stalowego i być może też w pewnym miejscu łączyć pręty zbrojeniowe ze sobą poprzez spawanie. Obliczenia wykonywałem dla stali 34GS.
I sprawa wygląda tak:
Otwieram sobie starą, dobrą książkę Kobiaka i Stachurskiego - i się dowiaduję, że stal 34GS jest niespawalna (jest zgrzewalna, ale to mi nic nie daje). Pani inżynier z (że się tak wyrażę) starszego ode mnie pokolenia twierdzi to samo.
Otwieram nowy podręcznik (Starosolskiego) i normę - piszę, że jest dobrze spawalna do fi12mm, ale podany jest jeszcze dodatkowy warunek: równoważnik węgla ma być mniejszy lub równy 0,5%. Ponieważ nie rozwiewa mi to wątpliwości, działam dalej...
Dzwonię do kilku hurtowni stali i wypytuję o to. I tu - rozczarowanie - ludzie nie są w stanie mi nic konkretnego powiedzieć. Mówią jakieś ogólniki: że w zasadzie to wszystko się da pospawać, że w sumie to
18-tka (18G2) się lepiej spawa niż 34GS, ktoś inny mówi, że lepiej wybrać BST500S, bo to lepsza stal niż 34GS itd. Przez cały czas mam wrażenie, że rozmawiam z handlowcami, którzy mają sprzedać, ale niekoniecznie wiedzą co sprzedają. Ja potrzebuję zaś pewności, że takie połączenie mogę bez obawy zastosować.Wiem, że jest jeszcze stal RB 400 W - o takiej samej obliczeniowej granicy plastyczności jak 34GS, spawalna, ale ponoć ciężko dostać.
Czy ktoś z grupowiczów coś poradzi ?