W dniu 2020-06-05 o 13:14, Konrad Anikiel pisze:
Ja z kolei nie używam w pracy angielskiego, tylko niemieckiego, z którego wręcz dosłownie - szczególnie w branży narzędziowej - biorą się niektóre nazwy przemysłowe czy handlowe. I dla tych materiałów (stali proszkowych) używa się raczej skrótowców PM (Pulvermetall) a dla węglika skrótu VHM (Vollhartmetall) - a jeśli pojawia się "Stahl" to już z dokładniejszym opisem typu i przeznaczenia lub ewentualnie symbolem. To w narzędziach skrawających. Czy w narzędziach ogólnie, to nie wiem. Wg mnie nierdzewka niezbyt często jest potrzebna jako proszkowa/spiek - tzn tradycyjne hutnicze formy dają wystarczająco dobre rezultaty. Pamiętam z wizyty przed laty w jakimś medycznym ośrodku badawczym, że korzystali z PM ze względu na łatwość polerowania pewnego gatunku w stosunku do zwykłej hutniczej nierdzewki.