Urządzenie do cięcia rodzynek.

Ciśnienie wywierane przez ostrze noża może być większe niż np. przy trafieniu kulą z broni palnej.

I o ile kevlarowa kamizelka energię lecącego pocisku rozproszy, to z ostrzem nie da sobie rady.

Reply to
Tomasz Pyra
Loading thread data ...

Ale ja o czyms innym - kevlar co prawda bezwzglednie slabszy od dobrej stali, ale zylon juz nie. Czemu to w razie nacisku ostrze przecina plastik a nie odwrotnie ?

J.

Reply to
J.F.

Tomek napisał(a):

To niestety nie takie proste. Do cięcia tego typu struktur noże ultradźwiękowe sprawdzają się wyjątkowo dobrze, dlatego też używane są do cięcia ciast, masła, innych produktów spożywczych, w chirurgii, itd. Krytyczne jest przy tym to, że ich powierzchnia drga, co znacznie ulepsza proces cięcia (nie trzeba nacisku, cięty obiekt nie ulega deformacji). To znacznie wydłuża czas życia takiego narzędzia. W urządzeniach przemysłowych może to być znacznie istotniejsze niż cena, bo koszt wymiany może być bardzo krytycznym czynnikiem. Koszt noża ultradźwiękowego wraz z potrzebnym generatorem może być znaczny, ale wszystko zależy od jego konstrukcji. W niektórych przypadkach użycie takiego noża jest jedynym sensownym rozwiązaniem (znany mi przykład: krojenie ciepłego jeszcze ciasta, wychodzącego z pieca).

Wydaje mi się jednak, że w przypadku rodzynek najważniejsze jest jednak ich doprowadzenie do noża - pozycjonowanie.

A twierdzenie, że urządzenie musi być niedrogie, bo produkt jest niedrogi jest dziwne. Jest bardzo wiele niedrogich produktów, robionych na szalenie kosztownych urządzeniach. Dotyczy to także produktów spożywczych. Liczy się raczej chyba to, ile się produkuje i jakie są koszta danej operacji

Cena urządzenia może oczywiście mieć znaczenie, jeśli chodzi o produkcję niewielkiej serii tanich produktów. Ale twórca wątku nie podał żadnych wytycznych odnośnie ceny, skali produkcji, itd.

W. Bicz

Reply to
Wieslaw Bicz

Jeśli odwrócisz sytuację, to znaczy zrobisz plastikowe nożyczki i wsadzisz w nie metalową folię to tak samo ją przetniesz. Chociaż już pewnie nie takie grubości i nie z taką żywotnością. Twardość metali jest większa od tworzyw sztucznych bez dodatków. Konrad

Reply to
KA

Użytkownik "Wieslaw Bicz" snipped-for-privacy@optel.pl napisał w wiadomości news:f6nti1$69t$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Ja może źle zrozumiałem, ale wygląda na to, że autorowi pierwotnego postu chodziło o PODZIELENIE dużego, sprasownego bloku rodzynek na pojedyńcze sztuki. Tak, czy nie?

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Reply to
Krzysztof Tabaczynski

Dziwne domniemanie.Jeśli tylko o to chodzi to autor pytania [jeśli nie ma zeza rozbieżnego ;}]szybciej podziabie to sam skalpelem niż przeczyta wszystkie wątki na grupie. Robol

Reply to
Robol

Drylownica zmodyfikowana w taki sposób, że zamiast tego co wyciska pestkę skalpel, zamiast dziurki na pestkę szparka na skalpel (co by do końca przeciąć). A teraz to już co chceta, mechanika z układem elektronicznym, lub praca mięśni. Warto by się zastanowić nad podajnikiem. Jeżeli to byłoby w blokach, to trzeba by to jakoś rozbić, pojedyncze rodzynki po prostu można odpowiednio przesypywać na taśmowy podajnik... Nie widziałem takich bloków rodzynek (za młody jestem), więc w tej kwestii nic nie wymyślę.

Reply to
lukasz.paluszkiewicz

PH napisał(a):

Dziękuję wszytskim za odpowiedzi ;) . Urządzenie jednostkowe, potrzebne jako oszczędzacz czasu dla studentów którzy te "rodzynki" tną skalpelem na płytkach. Te rodzynki to tak naprawdę kawałki tkanki roslinnej, o tym wymiarze i konsystencji ( w poprzednim poście zapomniałem wyjaśnić za co przepraszam). Dzięki za wszelkie sugestie, może, się rzeczywiście coś urodzi:) Pogooglam...

Osobiście myślałem, o jakiejś taśmie z prowadnicą i gilotynującem skalpelem co być może, nie byłoby nawet zbyt finezyjne mechanicznie, ale mechanik ze mnie kiepski:)

Reply to
PH

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.