Witam, zadam moze kretynskie pytanie, ale jakim cudem udaje sie Wam skleic blaszki do kupy z modelem? Ja usiluje zrobic Pz. IV H z blaszkami bodajze Parta i w momencie, kiedy trzeba skleic kilka (chyba 6) warstw tego smiesznego, podnosnikopodobnego czegos, co niemieckie czolgi woza jako osprzet (no takie, wiecie, nie wiem do czego to sluzy), to ja sie poddaje. Jak udaje sie Wam dopasowac poszczegolne elementy? Bo mi klej prawie natychmiast wysycha i ... nic sie nie da dosuwac/przesuwac. No porazka totalna.
Macie moze jakies sposoby? Moze uzywacie innych klejow CA?
Pozdrawiam, Klima