Witam. Po 20 latach latania samolotami i innymi wynalazkami co maja skrzydla naszla mnie ochota na smiglowiec. Co do sprzetu to mam nadajniki Graupnera MC 22 i MC 19, odbiorniki Graupnera SMC i całą całą reszte, brakuje mi tylko smiglowca, he he.
Szperam w sieci juz chyba z miesiac i wybor padl na dwa modele: Raptor 50 V2 SE -z silnikiem OS.Max 50SX-H Hyper, Hirobo Sceadu 50 Evo - z silnikiem OS Max 50 SX-H HYPER
Czytalem o niech i kazdy jest leprzy od drogiego, kazdy jest wspanialy i kazdy jest latwy w pilotazu i wogole kazdy z nich jest super :] Nie znalazlem tylko zadnych opinii od uzytkownikow. Chodzi mi chociazby o dostepnosc czesci, bo poczatki to beda trudne:) Na co zwrocic uwage i jaki rozsadny tuning nalezy zastosowac?
Odpadaja smiglowce klasy 30 i 90 A jedyny elektryk jaki wchodzil by w gre to T-REX 600, ale cena akumulatorow mnie zniechecila, to lezy poza moimi granicami zdrowego rozsadku. Jeden pakiet czyli ok 10 minut lotu to ok 800 zl. Czyli zeby sobie troche polatac to wydam na aku tyle co na caly smiglowiec - odpada
Chodzi mi o wasze opinie, a nie linki do stron producentow lub dystrybutorow. Pozdrawiam serdecznie Leoś