To mój pierwszy post tutaj. Jestem zainteresowany zakupem aparatury RC. To będzie moja pierwsza :-) Na początku chcę nauczyć się latać prostymi modelami, jednak docelowo planuję zabawę śmigłowcem. Moje pytanie dotyczy wyboru sprzętu między Optic-iem i Eclips-em. Czy Optic będzie odpowiedni i co przemawia za Eclipsem. Czy jako początkujący wykorzystam różnicę między tymi nadajnikami, czy jest sens inwestować w Eclipsa teraz? Nie ukrywam że jednak nie chciałbym kupować sprzętu dwa razy jeśli Optic miałaby nie wystarczyć. Z góry dziękuję za opinie i pozdrawiam wszystkich modelarzy!
Jeśli naprawdę planujesz zabawę ze śmigłowcami to z tych dwóch aparatur wybrałbym Eclipsa. Optic też ma program heli, jednak umożliwia obsługę tylko podstawowych funkcji: 3 kanały na wirnik główny i po jednym na przepustnicę / obroty, kierunek, żyroskop. Gdybyś chciał założyć governor to już zabraknie Ci wolnego kanału - Eclipse sobie jeszcze z tym poradzi, choć w mało ergonomiczny sposób. Jeśli myślisz o modelach śmigłowców na poważnie, to polecam zakup aparatury 9-cio kanałowej, o zdecydowanie większych możliwościach konfiguracji niż sprzęt Hiteca (myślę np. o Futabie 9 CAP/CHP czy JR), ale też niestety droższej.
Dla mnie MC-12 ma tylko jedna wadę - archaiczny mały wyświetlacz, który niespecjalnie ułatwia programowanie. Jak dotąd (ponad 3 lata i...hmmm...ile to już modeli???) nie natrafiłem na funkcję, której nie dałoby się na tym nadajniku zrealizować.
Witam! Od paru miesięcy jestem bardzo zadowolonym posiadaczem Optica. Z Elipse nie miałem do czynienia. Nie używałem funkcji heli. Z czystym sumieniem moge polecić Optica.
Ujmę to tak: nie słyszałem o przypadku, żeby ktoś mający Futabę 9 zrezygnował z niej na rzecz innego nadajnika, bo nie spełniała jego wymagań. Jeśli nie chcesz kupować dwa razy, to siądź i oszczędzaj. I później (dużo później, ale nie tragicznie) kup :)
Troche sie rozpedziles, bo ja wlasnie z Futaby9CAP przesialdlem sie na MC24 i chyba zrobilbym to jeszcze raz nawet gdybym mial 9ZAP. A tak przy okazji ;-) to wlasnie mam do sprzedania Futabe 9CAP z odbiornikiem R-149DP za 1400zl.
Użytkownik "PeKlesyk" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:dlir2b$2vq$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
:) mam i używam od 2 lat. Radyjko jest super (ocena subiektywna :) ) Bardzo prosto rozbudować do 7 kanałów - praktycznie za grosze. Stare akumulatory zastąpiłem pakietem 3S1P li-ion od laptopów ale akumulatorkami płaskimi - nie CGR18650. Trzymają po kilka miesięcy bez ładowania! Tanie, długo trzymają i na mój gust są bezkonkurencyjne. Myślę że i te 18650 da sie użyć, ale trzeba by je poskładać w następujący sposób: =- aby się zmieściły do obudowy.
Użytkownik "PeKlesyk" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:dlkqn1$rt5$ snipped-for-privacy@proxy-gw.crc-polska.com...
Nadajnik wyłącza się przy 8.5 [V] Dla 3 akumulatorów li-ion "tak akurat" czyli 2.5 [V] na celę to jest 7.5 [V] tak więc wychodzi nawet więcej ... Z resztą nigdy nie rozładowuję akumulatorów do wyłączenia nadajnika.
Powodem może być chociażby fakt, że ma tylko 9 kanałów, "niedorozwinięte" (w porównaniu do MC 24) miksery do dużych szybowców, skomplikowane programowanie (znów w stosunku do MC 24).
Nie wiem jak dla latających wiatrakami, ale szczególnie do szybowców MC 24 jak na razie nie ma konkurenta...
Tak - jezeli mowimy o 9CAP, chodzi o ilosc dostpnych kanalow, mikserów i krzywych gazu. Kanaly: Jest ich tylko 8 a jak chce sie miec w samolocie 5-cio punktowa krzywa gazu to zostaje 7 kanalow. Futaba znakomicie sie sprawdza w samolotach silnikowych do 6 serw. Potem sa schody... trzeba sie ratowac power boxami lub Y-kablem i programowalnymi serwami Hitec'a. Prawdopodobnie w trybie szybowcowym i helikopterowym takie utrudnienia nie wystepuja. W 2,5metrowym samolocie jest 10serv i fajnie jest moc je niezaleznie ustawiac. i zadowolic sie tylko power menagerem, bez power box-a.
Miksery: Futaba posiada b. duze mozliwosci konfigurowania mikserow, jednak nie sa one dobrze przemyslane i b.szybko zapelnia sie duzo mikserow co podczas trymowania modelu jest troche upierdliwe. Np w samolocie z oddzielnymi servami dla prawej i lewj polowki wysokosci, trymujac samolot do lotu na boku musimy ustawic oddzielnie Kierunek -> prawy ster i Kierunek-> lewy ster, pomomo zmiksowania obydwu polowek. A jak dodamy jeszcze lotki to juz nam poszly 3 miksery. a jeszcze kilka innych mikserow trzeba ustawic, zeby sprawdzic jak np. zachowuje sie w 'Harierze" z flaperonem i spileronem. Pozniej jak juz model sie ustawi z niektorych mikserow mozna zrezygnopwa i juz wszystko jest ok.
Podobnie krzywa gazu normalnie wystarcza jedna, ale przydala by sie druga zeby bez ladowania sprawdzic rozne ustawienia ustawienia. Z czasem moze sie tez wydac ze te 5 punktow na krzywej to tez za malo.
Jest jeszce kilka moich subiektywnych odczuc na korzysc Graupnera - np Expo - czulosc drazkow na malych wychyleniach - tak wiem funkcja jest ta sama, ale w Graupnerze jest "jaks bardziej miekka" - o ile mozna tak powiedziec.
O Futabie krazy plotka ze jej PCM i odbiornik 149DP sa najlepsze na swiecie - przylaczam sie do niej, nigdy nie mialem klopotow z zasiegiem i zakloceniami. I jedynie tego brakuje mi Graupnerze ktory jest prawdopodobnie rownie niezawodny, ale nie daje mi juz takiego poczucia bezpieczenstwa.
No myślę, że prędzej trafisz na barierkę w rozbudowanym szybowcu jak w silnikowym. Chociażby F3J mający po 4 serwa w płacie plus statecznik V z koniecznością różnicowania. Czy tak jak mam w DG600. Klapy, lotki, hamulce, podwozie, wyczep holu, wysokość, kierunek, variometr to już 11 serw które chce się mieć każde oddzielnie wysterowane. Tak jak piszesz - kombinowaniem można nieco spraw ominąć. Ale są jeszcze tak jak wyżej wyposażone modele gdzie połówki steru wysokości są oddzielnie i model wyposażony jest w napęd poprzez pantograf i hamulec podwozia... Wtedy i 12 kanałów zaczyna być mało. Nadajnik
9cio knałowy jest w takim przypadku zupełnie bezużyteczny. To już lepiej MC 19 jak taką Futabę...
No PCM- Futaby jest znany z niezawodności. Ale i PCM Graupnera mnie niegdy jeszcze nie zawiódł. Jednak "pokręcone" (przynajmniej z punktu widzenia użytkownika czy w porównaniu z MC 24) programowanie Futaby jest już nie na czasie. Pewno lepiej to rozwiązano w tym nadajniku z kolorowym telewizorem, ale już sama pojemność zastosowanego tam akumulatora dyskwalifikuje ten nadajnik w moich oczach (czy może lepiej dla moich potrzeb)...
Cześć, W tym co piszecie o porównaniu 9CAPS z MC24 jest sporo racji, ale się trochę zagalopowaliście. Porównajcie ceny tego sprzętu. Nadajnik Futaby z odbiornikiem PCM, kwarcami i zasilaniem można kupić za 500 Euro. Ile za taki komplet MC 24 trzeba dać? Każdy lubi to co ma lub na co go stać :-) .
Marku, ale za to nadajnik MC-19 można kupić już za 279?. Do tego odbiornik i mieścisz się poniżej tych 500 ? za Futabę :) A oprogramowanie prawie takie samo jak w MC-24
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.