Użytkownik "mRqS" <mrqs@USUNTO_buntownik.pl> napisał w wiadomości
news:dlm2ud$foc$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
Prawie nie znaczy to samo :-)
Pozdrawiam
Tomek Kręźlewicz - zwolennik MPX
Cześć Marku,
tezą do obalenia, było stwierdzenie Michała:
"nie słyszałem o przypadku, żeby ktoś mający Futabę 9 zrezygnował z niej na
rzecz innego nadajnika, bo nie spełniała jego wymagań."
Kosztami się tu wogóle nie zajmowalśmy na zasadzie "o pieniądzach się nie
mówi, pieniądze się ma" ;-)
Czasami tak też można :-))))
A jak ja i Marek mRqS wspomniał, istnieje też MC 19, które jest "prawie piwem"
ale i tak było by bliższe spełnieniu moich potrzeb (czyli Zywca ;-)) niż
rzeczona Futaba a tańsze...
Pozdrówka Piotr
Zadałeś konkretne pytanie i otrzymałeś tylko dwie (na 22) odpowiedzi na
temat !!!!
Więc, ja napiszę trzecią.
Sprawa wygląda prosto jezęli nie stanowi dla cibie problemu różnica ceny
Optic - Eclipse to kup Eclipse - jest lepiej rozbudowana programowo -
sprzedałem sporo tych nadajników i znam wielu modelarzy latających na
śmigłowcach tym właśnie nadajnikiem.
Myślę, że zanim opanujesz śmigłowiec na tyle , że braknie w Eclipse funkcji ,
to na rynku będzie jeszcze większy wybór nadajników z ogromną ilością funkcji
(rynek idzie w tym kierunku) i kupując następny nadajnik będziesz miał wiedzę
(popartą praktyką !!!!!) dzięki której wybierzesz nadajnik, najbardziej Ci
odpowiadający !
Nie będę pisał , że najlepiej kup MPX-a 3010 bo akurat ja mam taką ...
Pozdrawiam !
Radek Oleksy
formatting link
> To mój pierwszy post tutaj. Jestem zainteresowany zakupem aparatury RC.
> To będzie moja pierwsza :-) Na początku chcę nauczyć się latać prostymi
> modelami, jednak docelowo planuję zabawę śmigłowcem. Moje pytanie
> dotyczy wyboru sprzętu między Optic-iem i Eclips-em. Czy Optic będzie
> odpowiedni i co przemawia za Eclipsem. Czy jako początkujący wykorzystam
> różnicę między tymi nadajnikami, czy jest sens inwestować w Eclipsa
> teraz? Nie ukrywam że jednak nie chciałbym kupować sprzętu dwa razy
> jeśli Optic miałaby nie wystarczyć.
> Z góry dziękuję za opinie i pozdrawiam wszystkich modelarzy!
Prawie robi wieeeelka roznice. ;-)
Jeszcze jeden (wylaczony z dyskusji) milosnik MPX.
MPX rules. A i jego odbiornik Mini 9 zwlaszcza w wersji IPD pewnie nie
ustepuje Futabie.
Pozdrawiam,
Szymon
Jesli chodzi o wymagania Kolegi, to sadze, ze juz sporo tanszy Cockpit by im
sprostal.
Mimo iz nie ma takiej swobody programowania, co 3010, to ma do wyboru chyba
7 Modow, a nie tylko 2 (tak wiem, ze i tak lata sie z regoly na jednym,
aczkolwiek, ja latam roznie w zaleznosci od modelu i czasem lubie podmienic
sobie lotki z kierunkiem, czy tez przepustnice przerzucic na suwak).
Rozwazylbym jeszcze Sanwe RD 6000/8000.
Pozdrawiam,
Szymon
(tez latam na MPX 3010 ;-] )
zbyszek napisał(a):
po pierwsze: bardziej przyjazny w programowaniu i bardzo elastyczne (nie
ma globalnych mikserów lecz do każdego modelu jest pełen ich komplet)
po drugie: 12 kanałów
po trzecie: tańszy (ile kosztuje 12 kanałowy evo? porównajmy ten sam
sklep i cenę za sam nadajnik z pakietem: Evo 12 600 eur a MC19 279)
pozdrówka
mRqS
-=RC Latające=-
EVO 9 vario w pełni wyposażony kosztuje w Staufenbielu w tej chwili(pytałem o
zamowienie) 419,- euro w cenie ma moduł z syntezą i odbiornik z syntezą i jest
rozbudowany o wszystkie kanały poza tym za 83,- euro mozna dołożyć skaner
zajętości kanału ... mc19 jest w cenie 279,- goły...
policz ile wyszedl by rozbudowany mc19 + moduł z syntezą i odbiornikiem z
syntezą poza tym dla kolegi jest raczej bezuzyteczny jesli ma zamiar sie bawic
smiglowcem 3 punktowe krzywe w mc19 raczej go dyskwalifikują..
tu wiecej szczegołow
formatting link
>zbyszek napisał(a):
>
>> A jak się ma przy powyższych royal evo 9 i 12 Multiplexa? są bard >ziej czy
>> mniej elastyczne?
>> zbyszek
>
>
>po pierwsze: bardziej przyjazny w programowaniu i bardzo elastyczne (nie >
>ma globalnych mikserów lecz do każdego modelu jest pełen ich komple >t)
>po drugie: 12 kanałów
>po trzecie: tańszy (ile kosztuje 12 kanałowy evo? porównajmy ten sa >m
>sklep i cenę za sam nadajnik z pakietem: Evo 12 600 eur a MC19 279) > >pozdrówka
>
>mRqS
>-=RC Latające=-
>
HANSON napisał(a):
Ja porównywałem 12-to kanałowe nadajniki czyli MC-19 i Evo 12.
Evo 9 ma tylko 9 kanałów.
Chodziło też o łatwość i wygodę programowania jak i elastyczność tych
programów.
Owszem, MC-19 ma 3-punktowe krzywe gazu i skoku.
pozdrówka
mRqS
-=RC Latające=-
kilka lat temu mialem hiteca focus.. mechanizm sterujący a dokładniej plastik
z jakiego byl zrobiony rozpadł sie bez przyczyny na drobniutkie kawałki jakby
był z porcelany i miał 400 lat..
JR/Graupner FUTABA i MPX wybrałbym cos z tego
sam stoje przed wyborem JR PCM9XII SYNTEZA ALBO MPX ROYAL EVO9 SYNTEZA
moze mnie tez ktos pomoże :))))) jesli ma ktos MPX EVO niech sie podzieli
spostrzezeniami...
pozdro
>Dnia Sat, 19 Nov 2005 16:40:00 +0100, mRqS napisał(a):
>
>> zbyszek napisał(a):
>>
>>> A jak się ma przy powyższych royal evo 9 i 12 Multiplexa? są bardziej czy
>>> mniej elastyczne?
>>> zbyszek
>>
>>
>> po pierwsze: bardziej przyjazny w programowaniu i bardzo elastyczne (nie
>> ma globalnych mikserów lecz do każdego modelu jest pełen ich komplet)
>> po drugie: 12 kanałów
>> po trzecie: tańszy (ile kosztuje 12 kanałowy evo? porównajmy ten sam
>> sklep i cenę za sam nadajnik z pakietem: Evo 12 600 eur a MC19 279) >>
>> pozdrówka
>>
>> mRqS
>> -=RC Latające=-
>>
formatting link
ja bym w ogóe zrezygnował z Hiteca.Ta firma nie produkuje dobrego
>sprzętu.Lepiej dorzucić kilkaset złotych i kupić porządne radio. >Vip >
>
kilka lat temu mialem hiteca focus.. mechanizm sterujący a dokładniej plastik
z jakiego byl zrobiony rozpadł sie bez przyczyny na drobniutkie kawałki jakby
był z porcelany i miał 400 lat..
JR/Graupner FUTABA i MPX wybrałbym cos z tego
sam stoje przed wyborem JR PCM9XII SYNTEZA ALBO MPX ROYAL EVO9 SYNTEZA
moze mnie tez ktos pomoże :))))) jesli ma ktos MPX EVO niech sie podzieli
spostrzezeniami...
pozdro
>Dnia Sat, 19 Nov 2005 16:40:00 +0100, mRqS napisał(a):
>
>> zbyszek napisał(a):
>>
>>> A jak się ma przy powyższych royal evo 9 i 12 Multiplexa? są bardziej czy
>>> mniej elastyczne?
>>> zbyszek
>>
>>
>> po pierwsze: bardziej przyjazny w programowaniu i bardzo elastyczne (nie
>> ma globalnych mikserów lecz do każdego modelu jest pełen ich komplet)
>> po drugie: 12 kanałów
>> po trzecie: tańszy (ile kosztuje 12 kanałowy evo? porównajmy ten sam
>> sklep i cenę za sam nadajnik z pakietem: Evo 12 600 eur a MC19 279) >>
>> pozdrówka
>>
>> mRqS
>> -=RC Latające=-
>>
formatting link
ja bym w ogóe zrezygnował z Hiteca.Ta firma nie produkuje dobrego
>sprzętu.Lepiej dorzucić kilkaset złotych i kupić porządne radio. >Vip >
>
VIP napisał (po gwłatownym spotkaniu z twardą przeszkodą?):
............
aaaaaaaaaoooaaa (ziewanie).
Ja też tak myślę. Poniżej merca nikt nie produkuje dobrych samochodów.
Myśle, że zawsze warto dorzucić kilkadziesiąt tysięcy i kupić porządne
auto... ;-)
Tysiące ludzie używaja Hiteca - z powodzeniem. Do tej pory IMO to
najporządniejszy sprzęt w swojej klasie cenowej. Nie bez powodu np.
Flash5x jest na tej grupie proponowane jako pierwsze, w miarę
zaawansowane radio, które starcza na ładnych kilka modeli samolotów.
A że Hitec nie produkuje nadajników z wyższej półki - taka strategia.
Nie każdy potrzebuje JR9, MC-24 czy FF9. I nie każdego też stać,
zwłaszcza, że nadajnik to tylko część modelarskich wydatków i często nie
najważniejsza IMO.
Hitec nie produkuje sprzętu "docelowego", ale na kilka lat poczatków -
IMO naprawdę dobre. I to na moje oko inni producenci starają się walczyć
z Hitec w niższym segmencie aparatur.
Sam miałem Hiteca, jest to drugie po Futabie najpopularniejsze radio na
naszym lotnisku. I nikt jeszcze z powodu nadajnika nie stracił modelu,
ani też nie mówił, że nie mógł czegos zrobić, bo radio nie te...
Dnia Sun, 20 Nov 2005 09:08:01 +0100, Krzysiek " kojot" Choroszko
napisał(a):
Ja mierzyłem kilka nadajników Hiteca.
O ile uzytkownicy nie strącili swoich modeli to na pewno strącili
komuś na 100%.Hitec nie trzyma parametrów.Głównie częstotliwości.
Pracuje poza kanałem. i zajmuje szersze pasmo.Jezeli komuś to nie
przeszkadza to gratuluję samopoczucia.
Uuuu - ale się wątek rozwinął :) Koledzy żwawo pogalopowali w stronę
nadajników za 5 tysięcy ;)
Opis MC-12 masz na mojej stronie. Euforyczny to on może nie jest, ale
nadajnik wystarcza w mojej ocenie na dość długo i wszyskie modele
średniej wielkości i średnio technicznie zaawansowane można nim spokojnie
obsłużyć.
Dodam, że niestety nie latam helikopterami więc nie umiem ocenić
przydatności MC-12 to tego celu. Jakieś programy heli ma.
Oryginalny pakiet to 8x1500 NiCd. Jest już dawno wywalony. Teraz mam
8x2000NiMh (KAN-y). Starcza na bardzo długo.
Nigdy nie miałem problemów zasięgowo-zakłóceniowych w zestawie
z odbiornikiem C-17.
Witam
"Piotr Konopka" snipped-for-privacy@wlkp.top.pl> napisał:
Potwierdzam to co napisałeś. Używałem MC 12 parę sezonów i rzeczywiście dla
początkującego jest doskonała. 8 pamięci modeli i sporo funkcji i mikserów,
dobry stosunek możliwosci do ceny. Jednak z perspektywy czasu i w miarę jak
poznaje się inny sprzęt wychodzą wady. Upierdliwe programowanie, oczywiscie
przez firmę przedstawione jako zaleta, czyli słynny "rotary system", mały
wyswietlacz tylko w trybie znakowym, tragiczny akumulator i często
zacinające sie pstryczki do programowania. Ostatnio zmieniłem na MX-12 też
Graupnera. Nadal więc jestem w podobnej klasie cenowej ale mam 10 pamieci
modeli, wyświetlacz graficzny, chociaż o ograniczonej rozdzielczosci (duże
piksele) Ułatwia on jednak znacznie programowanie, wyswietla kształty
krzywych np EXPO, DR, i 5 punktowe krzywe dla Heli oraz wiele innych
ułatwień w porównaniu z MC-12, Są też wady - straciłem 1 kanał i nie ma tak
banalnej rzeczy jak timer z programowaniem czasu lotu i liczeniem "od tyłu".
Jednak mój wybór również potwierdza to co pisał "kojot". Nie wciskajmy
początkujacym, ze muszą mieć od razu sprzęt za kilka tysięcy. Nadajnik za
450 do 700 zł lub komplet za 700 - 1000 zł znakomicie posłuzy przez parę
lat. Lepiej wydać kasę na dobry pierwszy model.
Pozdrawiam
Marek Popów
Latające RC
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.