lądowisko - flugplatz

już jest pierwsza część zdjeć z otwarcia - zapraszam

Reply to
Jerzy
Loading thread data ...

Witam Gratulacje. Bardzo się cieszę, że powstało lądowisko. Wygląda super. Jest się z czego cieszyć bo lotnisk to u nas tyle co kot napłakał. Zazdroszczę Czechom, bo w każdej większej wiosce mają lotnisko sportowe. Jeszcze raz gratuluję i może zorganizujecie jakiś zlocik? Pozdrawiam Władek

Reply to
Wladek_J

Gratulacje !!! Jak widać dla chcącego nic trudnego. Pozdrowienia DF

Użytkownik "Jerzy" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:cafig0$odb$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Reply to
news.tpi.pl

już własnie o tym myślę bo w niedużej odległości jest internat Szkoły Ogrodniczo - Rolniczej i nie byłoby drogo

Reply to
Jerzy

Użytkownik Jerzy napisał:

Witam Zdjecia jak i cale ladowisko sa calkiem przyjemne. Jednak moze okazac sie, ze laka ktora mieliscie do tej pory dla modeli, moze okazac sie za ciasna dla duzych i malych samolotow. W Bialymstoku, na lotnisku aeroklubu zdazaja sie nieprzyjemne sytuacje, chociaz pole startowe ma dober 4 x 3km. Szczegolnie narazeni sa modelaze wykonujacy loty szybowcami startowanymi z holu gumowego. Malo ktory pilot szanuje fakt rozlozenia na holu najblizej krawedzi lotniska jak tylko sia da przy aktualnym kierunku wiatru. Hol jest oczywiscie oznaczony horagiwekami. Kolejnym zagrozeniem i totalnym debilizmem odznaczaja sie ludzie latajacy na "szmatach" czyli tzw. para/moto lotniarze. Trudno powiedziec o kims, kto przelatuje 3 metry nad hangarem, drzewem, czy stojacymi ludzmi, ze jest powaznym i odpowiedzialnym pilotem. To tyle z doswiadczen z laczenia lotnisk cywilnych z lotniskami modelarskimi. Ktos ma podobne doswiadczenia, czy tylo w Bialymstoku sa takie cyrki ? Pozdrawiam TomaszB

Reply to
TomaszB

Użytkownik "TomaszB" <wytnij_to snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:carht7$594$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Takie cyrki zdarzają sie wszędzie, bo debili nie brakuje ani wśród pilotów ani wśród modelarzy. Przykład - widziałem jak pewien modelarz kręcił sobie kilka pętli spaliniakiem 5m nad bawiącymi się w piachu dziećmi, albo Wilga startująca wprost z hangaru z wiatrem prosto na samochody modelarzy. Przykłady można by mnożyć, ale najgorsze w tym jest to, że jak sie zwróci uwagę to koleś się obraża lub nawet zaczyna pyskować i machać rękami - zgroza.

Reply to
Pysiak

Wiem ,że tak jest - właściwie wszędzie , ale u nas jak do tej pory udawało sie zawsze pogodzić interesy glajciarzy, motolotniarzy , mikrolociarzy i nas- być może dlatego,że jest ich niewielu - jeszcze nigdy nie doszło do awantury ani sytuacji niebezpiecznych, a w razie czego to mamy drugi placyk tez nie mały

formatting link
snipped-for-privacy@poczta.onet.pl snipped-for-privacy@poczta.onet.pl GG 1602424

>
Reply to
Jerzy

Glaciarzy znienawidziłem 13 czerwca tego roku kiedy na naszym aeroklubowym lotnisku nagle się pojawili. Jak na Szmaciarzy przystało zaczeli najpierw stawiać swoje latadła uczyli się tej sztuki jakieś 3-4 godzinki, w tym czasie wiatr zmienił kierunek a im zachciało sie lotów za wyciągarka. Oczywiście byli na tyle bezczelni że wymagali o d nas usunięcia się z wykoszonej przez nas części lotniska strasznie się oburzyli kiedy im odmówiliśmy. W tym samym czasie trwały szkolne loty szybowcami startującymi za Wilgą. W pewnym momencie wystartował zespół Wigla - Bocian oraz w poprzek lotniska szmaciarze w tandemie. Oczywiście lina od wyciągarki paralotniowej wplątała się w śmigło, wilgi poczym odcięta uderzyła w szybowiec. Paralotniarz szybko się wyczepił a samolot kontynuował hol. Naszczęście nikomu nic sie nie stało ale po tym glajciarze w jakieś 5 minut uciekli z mkiejsca zdarzenia. Wypadek zgłoszono do odpowiednich urzędów - napewno pojawi się w biuletynie. Koniec ze Szmatami na naszym lotnisku- mało brakowało a było by 5 trupów......

Reply to
michals

Użytkownik "michals" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

O tak, to karygodne zdarzenie i przesłanka do katastrofy lotniczej ale gdzie był Kierownik Lotów ?

- co w Kwadracie ? czy "szmatoloty " to sekcja auroklubaowa? Matko kochana- toście przeżyli horror - ale tak właśnie się dzieje . a co potrafią wyprawiać szmatoloty z wózkami ' czyli moto -to dopiero są popisy - "widziałem na własne uszy i oczy" na jednym lotnisku "aurokluba obok dużego miasta w Centr.Polsce " takich startów "na bramkę" i latania miedzy krzakami nie widziałem jak żyje. A jeden to nawet tam został na zawsze

Reply to
Jerzy

Szmatolotuy nie są sekcja aeroklubu. Najgorszy jest fakt że oni są przekonani że nic się nie stanie ale się mylili. Przyjechali do kwadratu wylegitymowali się jakimiś świstkami paralotniowymi i poprosili o miejsce dostali nieużywaną część lotniska czyli bardzo blisko modelarzy mieli stawiać szmaty. Łączności oczywiscie nieuznają więc kwadrat nic niewiedział o wyciąganiu a tu masz babo placek....

Reply to
michals

Użytkownik michals napisał:

Nie wiem dokladnie kiedy pojawili sie na naszym, ale jak to juz ktos pisal najgorsi sa z wozkami i temu podobnymi wynalazkami. Jakies 2 tyg. temu pod wieczor wytoczyli swoje latawce z hangaru i nie patrzac na nic w okolicy radosnie udali sie na zwiedzanie lotniska i zabudowan na wysokosci okolo 2-4 metrow nad powierzchna lotniska i hangarow. Tak sie zlozylo, ze w tym samym czasie odbywaly sie loty Zlina czy czegos podobnego. Podczas gdy Zlin podchodzil do ladowania wzdluz linii hangarow, znad wspomnianych hangarow wyleciala motolotnia i bez wiekszych zmartwien wyladowala. Zabraklo doslownie 30 metrow do wypadku.

jest tu jeszcez jeden wytwor ludzkiej fantazji. Cos na ksztalt motolotni, ale z ruchomymi powierzchniami sterowymi. Taki szmaciany samolot ze smiglem z przodu, na skrzydle. W tamtym roku brawurowe loty skonczyly sie ladowaniem na linni 110kV, pilot przezyl. W tym roku zreanimowal swoje dzielo i dalej robi to samo, latajac 2 metry nad hangarem. Czy oni sie niczego nie ucza ?

Reply to
TomaszB

Czy to jest lotnisko aeroklubowe ? Nie macie tam zawiadowcy/wiezy ? U nas takie sytuacje sa raczej nie do pomyslenia..... Helmut grzmi z wiezy nawet wtedy gdy motolotniarz po ladowaniu skreci w prawo (zamiast przepisowo w lewo :o))))

Musze jednak stwierdzic za nasi latacze wszelkiej masci sa o wiele bardziej wychowani i ostrozni - przynajmniej ja nie spotkalem sie na lotnisku z takimi problemami jak tu opisujecie.....

Reply to
Arcimek

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.