Witajcie !!!!
No i się zaczęło, tak się kręciłem koło modeli spalinowych od jakiegoś roku, a może dłużej, ględziłem o nich ze znajomymi, opowiadałem swojej lepszej połowie, aż tutaj w piątek 13 października 2006r. w dniu moich urodzin weszła do domu moja małżonka z wielkim pudłem w rękach, opakowanym w osły - :):):) i wręczyła mi je mówiąc, że to jest prezent dla mnie. Otorzyłem to pudełko niewiedząc absolutnie co się w nim znajduje i ku mojemu zdziwieniu ujrzałem wielkie pudło z napisem Kyosho i magicznie brzmiącym napisem FW-05T Engine GXR, Porsche GT2.
No jak się zapewne domyślacie radości mojej nie ma końca. Oczywiście nasmarowałem silnik zgodnie z instrukcją, wypaliłem 3 "baki" paliwa, kiedy silnik pracował na "tłusto", ażeby się naoliwił, no i jeżdżę moim nowym wozem co wieczór ucząc się jego prowadzenia.
Ale oczywiście z nowymi urządzeniami mechanicznymi nigdy nie jest tak łatwo, a mianowicie doczytałem się w instrukcji, że powinienem teraz przykręcić dwie śróbki przy silniku w taki sposób, aby silik osiągnął maksymalną moc i nie pracował już tak "tłusto". Jedna ze śróbek odpowiada za mieszankę powietrza z paliwem kiedy samochód stoi na jałowym biegu, a druga odpowiada za skład podawanej mieszanki powietrza z paliwem w czasie jazdy modelu.
Może i niebyłoby większego problemu z ustawieniem tych śróbek, gdyby nie informacja, że za mocne przykręcenie śróbek spowoduje zubożenie mieszanki co skutkować może znacznym skroceniem żywotności silnika, a nawet jego uszkodzeniem.
Mam zatem do Sz. Kol. pytania:
- Czy może mi ktoś wytłumaczyć jak należy wyregulować te cudowne śróbki?
- Czy można ograniczyć spalanie paliwa i w jaki sposób?
- Czy to że samochód pluje z wydechu paliwem to jest bezpośrednio związane z regulacją gaźnika? i ostatnie pytanie
- Czy można ograniczyć kopcenie dymu z wydechu poprzez regulację gaźnika?
- W nawiązaniu do pyt. nr 4 czy może lepiej, aby samochód lekko "kopcił" z rury bo oznacza to dobre smarowanie silnika i jego dłuższy żywot?
Wdzięczny będę za wszelkie wasze podpowiedzi i sugestie.