Witam Rzadko się tu chwalę ale tym razem chcę się podzielić swoją radością :-)) Wreszcie budowany długo model łodzi latającej COOT-A poleciał z wody!!. Sam lot - nic szczególnego. Po fun-flayach i akrobatach trochę jak szybki trenerek - czyli łatwizna ;-). Ale start i lądowanie na wodzie - super. Adrenalina wycieka uszami. Po wielu ostrzeżeniach typu - "z wody ciężko wystartować, bo opory duże i trzeba dużej mocy" okazało się że silnik Mega
22/20/3 i Li-Pole 11,1V 4400 mAh to jest to. Model po paru metrach był w powietrzu, a latanie na 1/3 mocy przez 20 min. Teraz w dobie Li-Polek trudno już powiedzieć, że spalina ma wyraźną przewagę nad elektrykami. Zresztą zobaczcie sami (dość duzo waży):Pozdrawiam Marek Popów Latające RC