Wczoraj pojechalem na lotnisko z modelikiem, wzialem pudlo ze sprzetem od ochroniarza, zostawilem legitymacje. Wszystko bylo by ok, gdyby nie to, ze linki od rekawa byly obciete. Z 3 ostala sie jedna, druga przywiazalem, trzeciej nie ma. Trzeba zrobic liste ludzi ktorzy moga brac ten sprzet, liste zamknieta, do ktorej kazdy napisze deklaracje albo liste na ktora bedzie sie wpisywal kazdy kto ten sprzet bierze. Kto nie bedzie tego szanowal i nie bedzie przestrzegal zasady, ze musimy miec lacznosc radiowa - nie bedzie latal. Inaczej sie tego rozwiazac chyba nie da.
PANOWIE I PANIE SZANUJCIE TO CO DLA WAS PRZYGOTOWANO, ABYSCIE MOGLI LATAC NA BABICACH !!! BEZ TEGO SPRZETU LATANIA NIE BEDZIE !!! KTOS POSWIECIL CZAS I PIENIADZE, ABY TO WSZYSTKO PRZYGOTOWAC, ZEBY ULATWIC LATANIE, ZEBYSCIE NIE MUSIELI OCENIAC WIATRU NA PODSTAWIE DYMU Z KOMINOW, ZEBY KAZDY WIEDZIAL JAKI KANAL JEST ZAJETY I NAJWAZNIEJSZE, ZEBY BYLA LACZNOSC Z KIERUJACYM LOTAMI.
Pozdrawiam, Piotrek