Mam pytanko odnośnie pracy regulatora grupowego w porównaniu z fazowym (regulator na triaku). Odbiornikiem jest podajnik wibracyjny poruszany elektromagnesem z ruchomą zworą. Obecnie reguluję go regulatorem fazowym i działa w porządku. Zaproponowano mi w zamian za regulator fazowy regulator grupowy. Załączanie w zerze mnie przekonuje, że będzie lepsze niż zasilanie odbiornika indukcyjnego "byle jakim" przebiegiem, ale nie mam pojęcia, jak regulacja grupowa będzie w przypadku wibratora sprawdzać się w praktyce. Czy regulacja będzie płynna? Pytanie dodatkowe: czy regulator grupowy może zastąpić falownik w regulacji silnika asynchronicznego? Chodzi o regulację w wąskim zakresie obrotów - od powiedzmy 80 do 100% znamionowych. Jacek
- posted
8 years ago