Filozoficznie

Ten świat schodzi na psy

Był kiedyś taki kanał Discovery gdzie pokazywali jak działa silnik dlaczego samolot lata jak się robi gwoździe

a teraz

złomowisko gorączka złota wojny magazynowe polscy trakersi

Chyba na grupie budowlanej ktoś rzucił hasło że jest taki kanał Da Vinci Learnings

I okazuje się że w kanale dla dzieci dorosły człowiek może się więcej dowiedzieć o świecie niż z tego g&^^na powyżej.

Wysyłamy sondy we wszechświat, rozbijamy atomy, poruszamy się pojazdami o których królowie mogli w dawnych czasach nawet nie mogli pomarzyć.

Co się z nami dzieje?

ps tak wiem że już na klinowych tabliczkach pisali w egipcie że świat schodzi na psy

Reply to
suryga
Loading thread data ...

Dnia Sat, 3 Nov 2018 06:50:51 -0700 (PDT), snipped-for-privacy@gmail.com

Akurat tu sie mozna dowiedziec jak cos dziala.

Dorosly powinien ogladac Discovery za mlodu. Albo Sonde :-) Ale wola Mam Talent.

Jedni wysylaja, a drudzy nimi jezdza i nie musza wiedziec jak to zrobione.

Co by nie mowic, to technika nam sie troche skomplikowala, wytlumacz jak dziala telewizor ...

J.

Reply to
J.F.

W dniu sobota, 3 listopada 2018 22:50:51 UTC+9 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

A teraz są tysiące kanałów na youtubie, dziesiątki tysięcy stron/blogów/fejsów/grup, niezliczone ilości komentarzy do prduktów w ebayach i innych aliexpressach. Informacji jest więcej niż dowolny człowiek jest w stanie przerobić.

ALE!

Ale nikt już tej informacji nie podaje w gotowej postaci na tacy. Nikt Ci nie powie, czy propaganda antyszczepionkowa jest bardziej wartościowa od artykułów na Elsevierze. Sam musisz to sobie odróżnić.

Nie, świat nie schodzi na psy. Może coraz więcej ludzi nie ogarnia jego złożoności, może procentowo jest to stała liczba- pewnie ktoś to bada i publikuje gdzieś wyniki. Jak masz chęć i czas to na pewno znajdziesz.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu niedziela, 4 listopada 2018 00:46:06 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Mogę pochwalić się znajomością wielu ludzi o bardzo bogatej wiedzy, czasem intensywnej, czasem ekstensywnej. I widzę jedną regułę: im ktoś więcej wie o świecie, tym mniej ogląda telewizji. Czy na odwrót, jak ktoś woli.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sat, 3 Nov 2018 09:08:38 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):

Ale o swiecie w jakim sensie ? technicznym, spolecznym ?

Bo polska telewizja zeszla na psy. Nie ma tam co ogladac. Ale zachodnia zeszla duzo wczesniej.

Tylko jak sie czegos dowiedziec o swiecie, jesli nie z telewizji ? Z gazet, z National Geographic, z internetu ... czyli niejako z gazet ?

A moze po prostu piszesz o ludziach, co duzo podrozuja, duzo swiata widzieli ... i na telewizje czasu zabraklo :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu sobota, 3 listopada 2018 17:47:47 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Tak.

Nie jestem w tym temacie żadnym autorytetem, bo nie mam telewizora. Czasem jak u kogoś jestem, a tam jest tv włączony, to z zaciekawieniem oglądam reklamy. Można zobaczyć wiele ciekawych technik.

Ta zależność nie jest prosta.

Reply to
Konrad Anikiel

Zasubskrybowałem sobie kablówkę wyłącznie dla Disovery, NG i podobnych. Kiedys co chwila faktycznie były programy typu "jak to zrobione", "wielkie fabryki", jacyś pogromcy mitów, bardzo tez lubiłem wszelkie serie typu "forensic" w tym katastrof lotniczych. Potem coś się z tym stało i znacznie trudniej było mi trafić na coś strawnego. Po paru próbach przestałem oglądac. W zeszłym tygodniu ponownie włączyłem TV po jakiś 3ch miesiącach i nie znalazłem nic wartego obejrzenia.

Wypadkowa zbyt dużej ilości wiedzy technicznej do ogarnięcie z trendem bezmyślnego upraszczania i ułatwianie wszystkiego, oraz szersze a zostawione samym sobie konsekwencje takiego stanu rzeczy.

Reply to
Marcin Debowski

W dniu 2018-11-03 o 14:50, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Telewizja ze swojego założenia miała być medium informacyjnym, w lepszej lub gorszej postaci niż radio, gazeta czy książka, w każdym razie innym. W między czasie ktoś wpadł na pomysł, że na tym można lub nawet trzeba zarabiać, więc dziś kręcą i puszczają to na czym się zarabia, czyli jakieś gówniane seriale i reklamy. Podobnie dziś wyglądają gazety i strony internetowe, kupa reklam i gdzieniegdzie tylko jakaś wartościowa informacja. Ja nie mam telewizora i nie oglądam TV, ale jak czasem jestem u kogoś kto ma, to szukam na przykład programów Davida Attenborough, które lubiłem oglądać za młodu, no i nic nie ma. I nie wiem czy to BBC też zeszło już na psy, czy David Attenborough nie dorobił się następców, a może już wszystko zostało odkryte, nakręcone, wyjaśnione i nie ma do wracać?

Nadal mamy też wojny oraz głód i choroby w jednych częściach świata, podczas gdy w innych obrzucają się pomidorami czy dopłacają to tego by niszczyć plony.

W zasadzie nic nowego, każdy woli iść na łatwiznę, w zasadzie to jest nawet zgodne z naturą, nie tylko człowieka. A, że jest nas już ponad 7 miliardów, to jest kumulacja łatwizny i będzie się ona tylko powiększać.

Reply to
nadir

E tam, każdy człowiek doskonale rozumie że bez właściwej wiedzy nie będzie w stanie dogłębnie zrozumieć skomplikowanego tematu. Uproszczony opis rzeczywistości to jedyny sposób na przyswajalność informacji. Konsekwencje takiego stanu rzeczy są takie że ludzie przynajmniej rozumieją że za produktem stoi przemysł, za rozwojem technicznym stoi wysiłek nauki i inżynierii, za postępem cywilizacyjnym stoi organizacja życia społecznego itd.

Reply to
Konrad Anikiel

Bo TV jest propagandowa, a to co napisałeś łączy się z propagandowymi śmieciami.

Reply to
Stokrotka

Zwyczajnie, kiedyś aby coś zrobić, trzeba było miec minimum wiedzy jak to coś funkcjonuje - komputery sztandarowym przykładem. Dziś w wielu przypadkach nie trzeba, a nie robi się nic, aby ludzi zachęcić do jakiegokolwiek przekrojowego zrozumienia tematu.

Tacy ludzie potrafią się poruszać w najlepszym wypadku na pewnym wąskim poziomie abstrakcji i opierac się w najprostszych spraeach o specjalistów w rodzaju sprzedawców agd rtv.

Co gorsza, w krajach zamożniejszych podstawowa wiedza i umiejętności techniczne zeszły wręcz do kategorii nieporządanych bo kojarzonych z klasą niższą. Poźniej spotyka ludzi którzy nie potrafią żyrandola powiesić. Takiego człowieka nie zinteresuje jak coś działa, bo jego nie interesuje dlaczego działa a wyłącznie końcowa funkcjonalnośc. Pewnie się to przekłada na podziw dla inżynierów, ale ten podziw sprowadza się ostatecznie do podziwu wyczynów szamana, bo nawet w zarysie procesów nie ogarną.

Reply to
Marcin Debowski

Ja trochę inaczej to widzę. Za komuny w Polsce każdy umiał naprawić Malucha, bo musiał. Dzisiaj nikt nie musi, więc nikt nie umie. Znam kraje w których generalne uwarunkowania wytworzyły sytuację w której mało kto wie jak podnieść pokrywę silnika w swoim samochodzie. A w innych miejscach musisz taksówkarzowi dokładnie powiedzieć którędy ma jechać, bo wszyscy tak robią- nie ufają w jego zdolność znalezienia najlepszej trasy. To się okresowo zmienia. Dzisiaj żeby zdrowo się odżywiać, musisz mieć encyklopedię w głowie. Jakich składników ma nie być, jakie mają być, czego więcej, czego mniej itd. Inaczej wykończysz się w młodym wieku, nie dożyjesz osiemdziesiątki, podczas gdy inni będą jeszcze balować w wieku stu dwudziestu. Albo popatrz co pięć lat temu napisał Piketty: jak nie zajmiesz się obrotem kapitału, to zdechniesz z głodu, bo w przemyśle nie ma żadnej przyszłości. Już dziś profity rentierskie są dwa razy wyższe od PKB. Znowu wiedza, znowu trzeba się uczyć nowego porządku świata. To się nigdy nie skończy. Kiedy rozepnie się pasa pół, kiedy zapomni się ból, wojnę kolejną i nową w zanadrzu jakiś ma inny król :-)

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2018-11-04 o 01:45, nadir pisze:

Nie ma następców (o ile jest poproszę o info kto gdzie jak :) ) Co do samego Davida Attenborough to czeka w kolejce mini serial Planeta ziemia II i Błękitna Planeta II. Fakt że teraz trudniej jest nowemu pokoleniu dokonać tego co ww nie mniej jednak dało by się przy użyciu aktualnego stanu techniki nagrać naprawdę ciekawy dla każdego film/serial, tylko to nie jest aktualnie superprodukcja i mało kto będzie chciał to finansować takie realia niestety.

Robak

Reply to
Sir_Robak

W dniu 2018-11-03 o 14:50, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Najbardziej mnie wk' nowe jednostki miary. (...) waży tyle, co 40 dorosłych słoni. (...) ma pojemność 5 basenów olimpijskich, (...) ma powierzchnie 8 boisk. I jak się biedny człowieku sportem nie interesujesz i w biologii tez nie za mocny, to szukaj w encyklopedii ile m3 ma basen, albo ile m2 ma boisko i ile waży słoń. Już lepiej jakby podawali w stopach sześciennych, yardach, calach i furlongach.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

W dniu niedziela, 4 listopada 2018 21:14:02 UTC+9 użytkownik Sir_Robak napisał:

BBC było wielkie (kiedyś zajmowało się nawet produkcją komputerów) w innych czasach. Wtedy ludzie chcieli płacić za popularyzowanie nauki. Dzisiaj nie chcą, więc szukaj takich fenomenów gdzie indziej. W Youtubie, w Facebooku, w Twitterze, w Snapchacie itd. I nie spodziewaj się że znajdziesz jednego Attenborough. Za to znajdziesz milion Ćwierćattenboroughów. Możesz narzekać, możesz się zachwycić nowymi możliwościami- świat się tym nie przejmie.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sun, 4 Nov 2018 03:45:29 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):

Syrene, do maluchow bylo juz ASO :-)

Ale tez wspolczesny samochod jest znacznie bardziej skomplikowany niz maluch czy Syrena. I znacznie trudniejsze naprawy ma. I czesto wymaga specjalizowanych narzedzi.

A efekt uboczny - o czym tu filmy robic. tu jest takie pudelko, ono steruje silnikiem, w srodku jest komputer a tu jest pan programista, ktory siedzi juz drugi dzien i zastanawia sie, dlaczego program mu sie wiesza ...

Ciagle jeszcze jest tam wlew plynu do spryskiwaczy. Ale moze obsluga na stacji sama dolewa.

No ba - raz on jest nowym imigrantem, a za pare lat ma nawigacje ...

Ale w co oni beda inwestowac, jesli nie w przemysl ? :-)

Chyba ze w strategiczne wykupywanie surowcow dla tego przemyslu :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2018-11-04 o 13:41, J.F. pisze:

Ale zrobić program, jakie parametry na co wpływają, to już byłoby ciekawe. Jasne, że nikt nie będzie robił wykładów z Assemblera, ale np. czemu od zbyt ubogiej mieszanki silnik się przegrzewa, to nie wiem, a chętnie bym się dowiedział. Na czym polega chip-tuning, różnice między momentem obrotowym a mocą, po jaką cholerę ten downsizing, czemu dawniej z 1 litra wyciskano 1 kunia, a teraz 100 kucyków nie dziwi itp itd. Jest o czym gadać.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

W dniu niedziela, 4 listopada 2018 21:41:30 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

A to kolejny argument że nie jest tak źle. Producenci samochodów, telefonów, laptopów, A teraz już i sprzętów AGD, używają coraz bardziej wymyślnych sztuczek żeby utrudnić bąć uniemożliwić nieautoryzowane naprawy przez użytkownika, lub pokątnego naprawiacza. Znaczy że wiedza wsród użytkowników wykracza poza poziom bezpieczny dla producentów. W desperacji muszą oni posuwać się do kroków nielegalnych (w ocenie np. Komisji Europejskiej) takiej jak bundlowanie produktów, czy wręcz planned obsolescence.

Dilbert.com ma większą oglądalność od Attenborough. Czy to oznacza że świadomość wśród ludzi rośnie, maleje, czy jeszcze coś innego? I czy to w ogóle źle czy dobrze?

W takiej Korei trzeba było wprowadzić obowiązek umożliwienia klientom stacji benzynowych żeby mogli sami sobie benzynę wlać do baku po niższej cenie. Bo zwyczaj był taki że nawet nie wychodzisz z samochodu.

Nie, miejscowy. Po prostu, wszyscy mu mówią którędy ma jechać, a jak tu nagle jakiś klient wsiada i mówi że mu wszystko jedno którędy go będzie wiózł, to on protestuje, mówi że muszisz dokładnie powiedzieć czego chcesz, bo inaczej to potem będziesz miał pretensje. Też znak czasów: brak zaufania społecznego wymusza znajomość topografii miasta.

Na przykład w prywatne uniwersytety. Tam jest więcej kasy niż w produkcji.

Nieważne. ważne kogo stać na droższe kredyty.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sun, 4 Nov 2018 14:10:39 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):

"komputer ma skomplikowane reguly, ktore wczesniej badamy na hamowni"

Ale to juz bardziej program "wojna mechanikow".

Tylko czy u nich nie bedzie "bierzemy chipa od dostawcy, a on ma takie

+10%, +20%, +25%" ...

A to juz bardziej program naukowy. No coz - moglby byc. Ale TVN latwiej nakrecic kolejny odcinek Turbo :-)

Ale tez mogloby sie skonczyc "naszym problemem sa normy emisji spalin. Musimy spelnic i badamy jak to zrobic. I po latach badan wychodzi, ze trzeba maly silnik".

J.

Reply to
J.F.

W dniu niedziela, 4 listopada 2018 22:10:40 UTC+9 użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:

W pół godziny spokojnie znajdziesz szczegółowe i fachowe odpowiedzi na wszystkie z tych pytań na youtubie. W pół dnia znalazłbyś pewnie fachowe kursy na ten temt w odpowiednich ośrodkach, jeśli potrzebujesz certyfikat.

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.