Ładowarki z azotku galu

Coraz ich więcej na AliExpress, faktycznie będzie to przełom w dziedzinie miniaturyzacji mocy?

Reply to
Marek
Loading thread data ...

Kupiłem taką 165 W, nie jest dużo mniejsza od starszych, ale dużo mniej się grzeje. Oczekuję na zasilacze do pecetów, tu może być przełom bo obecnie standardowy rozmiar zasilacza definiuje wymiary obudowy, a to wyklucza zbudowanie miniaturowego kompa.

Reply to
Konrad Anikiel

Przeciez jest pelno miniaturowych komputerow. Oczywiscie sa one "gorsze" pod roznymi wzgledami.

No i zawsze mozesz poszukac czegos firmowego, gdzie zasilacz bedzie pasowal do nietypowej obudowy.

J.

Reply to
J.F

Znajdź obudowę w którą wchodzi nATX i mała karta graficzna typu A2000 i popatrz o ile mogłaby być mniejsza gdyby nie standardowy zasilacz.

Reply to
Konrad Anikiel

spisz specyfikacje, i szukaj obudowy.

Ja mialem np cos takiego na mysli

formatting link
sie małe? Da.

Albo Apple sobie kup, iMac nic miejsca nie zajmuje :-)

J.

Reply to
J.F

Widzę że jesteś w życiowej formie. Zasilaczem 240W niczego nie da się zrobić.

Reply to
Konrad Anikiel

Daje daje, ale widac nie to co Ty chcesz :-)

Chcesz mocnego peceta, z wypasioną i wielką kartą graficzną, potrzebujesz 500W zasilacza ... i czy aby na pewno wymiary zasilacza sa tu najwazniejsze ...

Jakos tak "markowe" firmy często wpadały na pomysł, że mozna peceta zrobic mniejszego. Tak ze 20 lat temu, to często na to kląłem, potem mi troche przeszło, szczególnie, ze sam sie na laptopa przesiadlem :-)

J.

Reply to
J.F

Rozmiarowo nie wyklucza, ale wyklucza kombinację: mały i cichy. Nb. możnaby przecież chłodzić cieczą, ale chyba nikt nie zaryzykuje.

Reply to
Marcin Debowski

Te małe karty graficzne mają 80 mm wysokości, pecet mógłby być o ponad połowę cieńszy gdyby nie standardowy rozmiar zasilacza. Można iść w jakieś egzotyczne obudowy z dedykowanymi zasilaczami (małymi), ale po pierwsze kup taki zasilacz na wymianę jak się spali, a po drugie one mają za mało mocy. Jednym słowem: sam GaN rewolucji nie zrobi, ale może mieć w niej swoje miejsce jeśli przemysł przestawi się na nowy rozmiar zasilaczy do pecetów, takich w które te marne półtora kilowata da się wcisnąć. Inny temat to mit że im obudowa mniejsza tym więcej hałasu musi robić. to jest kwestia światopoglądowo-religijna, nie chce mi się gadać.

Reply to
Konrad Anikiel

I co dalej ? Jeśli PSU będzie miało te 1.5 kW, to co zrobić z ciepłem produkowanym przez tak prądożerne podzespoły PC *w małej obudowie ? Ciecz trochę zabija pomysł kompaktowego PC.

Reply to
PeJot

Wydmuchać wiatrakami takimi samymi jak w dużej obudowie. A najpierw nauczyć się projektować żebra które to ciepło zrzucą w powietrze. Porównaj dzisiejsze radiatory z tym co było 20 lat temu.

Reply to
Konrad Anikiel

MZ to nie jest kwestia czy da się zrobić 1.5 kW PSU w małej obudowie, ale raczej do czego takie coś byłoby potrzebne w ultrakompaktowym PC. Najbardziej prądożerne GPU mają swoje wymiary i chyba nikt nie próbuje ich zmniejszać.

Reply to
PeJot

SFX są w miarę standardowe. Największy (mocą) jaki widzę to 1kW.

Może gdzieniegdzie i jest to mit, ale co do zasady jest to jednak prawidłowość. Najlepiej to widać po serwerach 1U vs >1U. Owszem, w ostatnich latach robi się wszędzie lepiej bo moce cpu poszły w dół.

Reply to
Marcin Debowski

Siedzisz w wymianie ciepła to ufam Ci na słowo, ale w takim razie dlaczego się tego powszechnie nie robi? Nawet przy standardowym SFX wydaje się, można by było zaprojektować to tak, że wszystkie grzejniki siedzą na jednym bloku, a ciepło jest odprowadzane do żeber i wentylatora jakimiś heat pipes.

Reply to
Marcin Debowski

SFX to ściema. Nie ma rynku, poszukaj tego na aliexpressie. A jak coś znajdziesz to popatrz na kable, przecież to jakiś koszmar jest. Moce CPU poszły w dół, ale moce GPU idą w górę.

Reply to
Konrad Anikiel

Żebra do procesorów robi się coraz prostszymi metodami (już się niczego nie lutuje, nie zgrzewa, nie używa się odlewów), za to projektuje się je przy użyciu wyrafinowanych metod z cfd na czele. z drugiej strony coraz mniej tego ciepła jest do zrzucenia. Mi się ostatnio odkleił radiator z M.2 w transporcie, a zauważyłem to dopiero po paru miesiącach jak tam zajrzałem. Nic nie wysiadło, a to był raid0, mogłoby bałaganu narobić. Rurki ciepła też są coraz bardziej wyrafinowane, tani chiński model potrafi mieć zmienną porowatość tego spieku wewnątrz. Po kilku latach intensywnego używania (cykle cieplne) nie widać żadnego zniszczenia typu pęknięcia zmęczeniowe. Tego postępu nie widać gołym okiem, ale zapewniam Cię że jest go więcej niż w zbrojeniówce, gdzie wszystko po prostu chłodzi się wodą. A że ktoś drukuje w 3d bloki do chłodzenia wysokomocowej elektroniki to dla mnie nie jest żaden postęp.

Natomiast bardzo słabo idzie projektowanie jak się za to bierze producent zasilacza, czy całej obudowy. Oni po prostu mają za ciasną marżę, nie stać ich na r&d, na przykład większość drukarek 3d ma nakrętkę kasującą luzy zamontowaną w złą stronę, tak że działa w kierunku przeciwnym do grawitacji. Jednym słowem nie stać ich na zatrudnienie inżyniera który ma pojęcie o projektowaniu tego co projektuje. Badylarstwo.

Tanie chińskie obudowy do pecetów mają kilka gniazd na wentylatory, ale jak popatrzysz jak to wszystko ma razem dmuchać to wychodzi jakieś nieporozumienie.

Reply to
Konrad Anikiel

E, nie dalej jak miesiąc temu kupiłem 2. Z tym, że ja nie mam ambicji na 1kW, 650W mi wystarczyło z dużym marginesem.

formatting link
czym kable to faktycznie koszmar, ale za taką cenę i do moich zastosowań ujdzie.

A jak chcesz coś lepszego, to też przecież są:

formatting link

Reply to
Marcin Debowski

No to trochę wychodzi, że potrzeba zasilacza dużej mocy i małej wielkości jest jednak dość niszowa? Pewnie zwyczajnie mikro-pecet z potężną mocą grafiką jest czymś co byłoby miło mieć, ale mATX z pełnowymiarowym PSU jest jak nabardziej akceptowalny dla większości użytkowników.

Te SFX'y z Amazona podlinkowane w innym poście, nie są za tanie (ale też nie jakoś kosmicznie drogie), a może są i rozsądniej zaprojektowane. Z tym, że jak sam zauważyłeś, wybór SFX jest dużo słabszy od standardowych, więc ponownie, jakby nie ma zapotrzebowania, albo te co są, nie dość, że droższe to są jakieś wyjątkowo podłe.

Więcej, prawdę mówiąc spodziewam się, że przeciętny użytkownik maszyny z dobrą grafiką, wręcz chce mieć kawał kloca a nie jakąś miniaturkę. Ta całą moda na kakofonię pasków i wentylatorów LED, zaszybionych obódów itp. skądś się bierze. Tego się nie upchnie w obudwę wielkości cegły.

Reply to
Marcin Debowski

No coz, farelka wydmuchuje 1.5kW, czy nawet 2kW, ale wydmuch jest cokolwiek gorący.

20 lat temu byla potrzeba na takie moce? No, jakie "kosmiczne" radiatory sie juz pojawialy.

fajne slowo - skiving

formatting link
Ale ale ... z tego wychodzi lepszy radiator, czy tanszy w produkcji? :-)

Heat pipe, to jest osiagniecie ... ale od ponad 20 lat w uzyciu masowym

formatting link
P.S. Czy żebra radiatora nie powinny miec profilu lotniczego? On stawia maly opor przeplywowi powietrza ... ale przeplyw laminarny chyba nie jest pożądany.

J.

Reply to
J.F

Pan J.F napisał:

Pamiętam mojego pierwszego peceta XT. Zasilacz wydmuchiwał powietrze nie tak gorące jak z farelki, ale ciepłe jak z suszarki do włosów na niskim biegu. Żaden scalak na płycie głównej ani na kartach nie miał radiatora. Ale było ich w sumie ponad setka, więc wespół w zespół mogły trochę podgrzać atmosferę. Dysk był ciepły, a powierzchnię miał sporą, bo pięciocalowy i gruby do tego. Podejrzewam, że niskosprawny zasilacz też swoje do wiatraka dokładał.

Reply to
Jarosław Sokołowski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.