Wlasciwie dlaczego zuzyte lozyska kulkowe skrzypia, piszcza, wyja czy jak to sie tam nazywa ?
Tak mnie naszlo po weekendzie, bo widzialem pompe gdzie wystarczylo palcem powoli zakrecic a juz sie koncert odbywal ..
Wlasciwie dlaczego zuzyte lozyska kulkowe skrzypia, piszcza, wyja czy jak to sie tam nazywa ?
Tak mnie naszlo po weekendzie, bo widzialem pompe gdzie wystarczylo palcem powoli zakrecic a juz sie koncert odbywal ..
Wszystkie formy tarcia między wszystkimi formami skupienia wywołują drgania, bo po pierwsze ciągłość ośrodków jest tylko ich makroskopowym modelem, a po drugie w czasie ruchu masz fluktuacje między tarciem statycznym i dynamicznym. A na widmo i amplitudę tych drgań mają wpływ różne czynniki, resztę sobie sam dopowiedz :) Konrad
W dniu 2010-10-11 16:58, J.F. pisze:
Bo nie są już *toczne* tylko ślizgowe i to na sucho.
Szumią. Współpracujące powierzchnie się degradują. Robią się chropowate i zmienia się ich kształt. Drgania przenoszą się na korpusy w których są osadzone. Jak wyjmiesz takie łożysko i zakręcisz w ręku to będzie dużo ciszej. A jak jakiegoś smarowidła dołożysz to prawie sztuka nówka przez moment będzie. Oczywiście mowa o łożyskach zużytych a nie uszkodzonych. Jak jest dojście żeby kawałek kija od szczotki przyłożyć to można posłuchać i wyczaić które łożysko jest zużyte. Kij do miejsc a gdzie jest łożysko a drugą stroną do ucha przyłożyć. Jak ktoś ma wprawę i wie jak szumi łożysko nowe to bez problemu wyłapie zużyte.
Tak
Też może być
Jak za mało to jest parę tuzinów innych sposobów
Konrad
Jest wiele typów uszczelnień. Od sznura azbestowego, poprzez bardzo dobre cierno oporowe. Po konstrukcje w których nie ma żadnych uszczelnień a silnik z pompą jest zalany od środka tym co pompuje. Dlaczego ciszej ze smarem. Bez smaru obraca się metal po metalu. Ze smarem metalowe elementy przestają się dotykać. Taki myk. Jak coś jest dostatecznie smarowane to współpracujące elementy się nie dotykają. Dla przykładu panewki w samochodzie w zasadzie są wieczne. Pod warunkiem ze silnika się nie wyłączy.
J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
Witam Rozebrałem kiedyś pompę cyrkulacyjną od pieca CO, oraz większą do wody dejonizowanej o wydajności kilku m3/h. Obie miały to samo rozwiązanie - oprawione w stalowe tuleje panewki grafitowe, służące jednocześnie jako łożyska i uszczelnienie. Proste i skuteczne. :) PP
Jest ciszej bo ręka tłumi drgania i nie ma obudowy robiącej za głośnik.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.