Zostań supermenem ;-)

Fajne, szkoda ze nie pokazali przelotu z v=50 km/h

pozdrawiam pluton

WM napisa³(a):

Eee, bez sensu takie latanie ze s³omk± z d.upie. To ju¿ lepiej kupiæ sobie Panasamochodzika

wiele praktyczniejsze a i niewiele dro¿sze ;) pzdr., PB

=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Bochenek?= napisa³(a):

Jak ju¿ szukamy w¶ród samochodow, to ten dodatkowo lata nad wod± :-)

A ten to nawet nurkuje pod wod±:

Pozdrawiam WM

Pomysl budzi moja nieklamana zawisc (ze nie moj ;-)) Obawiam sie tylko, ze ewentualnym kajakarzom na tym samym akwenie moze podobac sie nieco mniej ;-)))))

pozdrowienia

krzys

myszek snipped-for-privacy@lodz.tpsa.pl> napisał(a):

Mnie interesuje stabilność i sterowność tego urządzenia. Czy jest tam konieczny do pomocy żyroskop, jak to ma Segway?

Pozdrowienia WM

Użytkownik "WM " snipped-for-privacy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h76ecr$grm$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Za to "lotna kontrola policji wodnej " nabiera innego znaczenia :-)

Na oko to nic takiego tam nie ma - dysze jakby wprost sterowane.

Za to .. czy mi sie wydaje czy na tej rurze moga powstac sily porownywalne z nosna ? I lepiej jej nie zginac ?

J.

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

To przypomina troche chodzenie na szczudłach. Wrażliwe jest na polozenie srodka ciężkości i bujanie.

WM

Statecznosc czegos takiego (bez rury) jest obojetna. Rura jest zaczepiona nieco powyzej dysz, wiec opor stawiany przez cala instalacje powinien stabilizowac pojazd.

A wlasnie - po pierwsze, to woda w rurze wazy ze 100 kilo, po drugie musi tam byc zdrowe cisnienie, zeby uzyskac odpowiednia predkosc wylotowa - wiec rura bedzie dosc sztywna.

pozdrowienia

krzys

myszek snipped-for-privacy@lodz.tpsa.pl> napisał(a):

Piszą, że zastosowali cyfrowy fly-by-wire do sterowania przepustnicą.

wynalazkiem pracowali 9lat, czyli tak łatwo nie było. Silnik w łodzi jest wyciszony. Słychać szum wody w dyszach i odgłosy uderzenia strugi o powierzchnię wody.

Ciśnienie maksymalne wynosi 4bary (60psi), czyli dwukrotnie mniej niż w strażackiej motopompie.

Ten system zasilany H2O2 nie ma rury stabilizującej, czyli nie jest ona niezbędna:

Systemy różnych plecaków odrzutowych: Pozdrawiam WM

Zwazywszy, ze silnik jest na dole, to jakos trzeba bylo doprowadzic sygnal do przepustnicy - najprosciej elektrycznie. I w dzisiejszych czasach najprosciej cyfrowo :-)

Moze tyle trwalo, zanim zebrali srodki na przeksztalcenie modelu eksperymentalnego w seryjny produkt dla ludzi.

pozdrowinia

krzys

ps. pod wrazeniem tego ustrojstwa wymyslilem inna, prostsza, choc nie tak efektowna, zabaweczke; moze w przyszlym roku wyprobuje?...

myszek snipped-for-privacy@lodz.tpsa.pl> napisał(a):

Nie jest tak łatwo złapać równowagę. Przechyły boczne trzeba wygasić tak, aby nie zamienić się w startujący bokiem samolot i nie wzbudzić kołysania. Myslę, że w tym celu precyzyjnie regulowany jest ciąg w jednej i drugiej dyszy.

Proponuję taką ;-)

Pozdr. WM