Mialem pomalowane skrzydlo styropianowe kryte fornirem w nastepujacy sposob:
- capon, capon, capon...
- farba akrylowa w puszcze (eurocolor, motip...)
- na to przezroczysty lakier poliuretanowy (do parkietow)
No i wszystko bylo cacy i bezproblemowo, nic sie nie gryzlo ze soba.
Mialem ostatnio uszkodzona koncowke plata, naprawione. Mam teraz problem z tym, ze farba w sprayu psikana na lakier poliuretanowy nieststy z nim reaguje - luzczy sie. Nie wystarczy zjechac lekko papierem , wystarczy mala resztka warstwy lakieru by znowu zaczal sie ten fragment luszczyc. Nie chce scierac calej warstwy papierem sciernym bo to bardzo pracchlonne i w dodatku latwo namieszac w ksztalcie profila - zrobia sie nierownosci. Wzialem sie na sposob i zaczalem SKROBAC lakier. To dziala, ale ... nadal jest pracochlonne. Nie macie moze pomyslow jak latwo i szybko pozbyc sie warstwy lakieru z wierzchu by moc napsikac koloru i pokryc nowa warstwa lakieru?