Witajcie drodzy koledzy w modelarkim fachu. Jako autorowi modelu i jego opisu wypada mi jak sadze ustosunkowac sie do wypowiedzi Piotra. W dobie modeli ktorych wypraski tworzone sa w formach konstrolowanych przez cyfrowe obrabiarki czesto wykorzystujace promien lasera, modele Froga wydaja sie zamieszchlym reliktem. Moj model mial jednak wiele zalet. Najwazniejsza z nich by sam fakt jego posiadania przez moja osobe. Kolejny to okres z jakiego pochodzily wypraski. Jak mniemem bylo to polowa lat osiemdziesiatych kiedy to formy Frogowskie nie byly jeszcze tak zniszczone wieloletnia eksploatacja. No i po trzecie sentyment moj do modeli Novo ktore stanowily dla mnie oderwanie i powiew zachodu w domowej pracowni opanowanej przez KP, "Siedlce" i Plasticarda wtedy gdy bylem mlody i zaczynale zabawe w modelarstwo. Same wypraski nie byly wcale takie tragiczne jak opisuje to Piotrek. Polowki kadluba pasowaly do siebie, byl oczywiscie problem przy oslonach wlotu powietrza ale nieco szpachli i pilnik zalatwily sprawe. Nie ukrywam, ze na dolnych powierzchniach skrzydel byly slady po wypychaczach ale papier scierny zlekwidowal je. Poza tym podwieszane zbiorniki paliwa zamaskowaly spora czesc skrzydla. Samo wyposazenie kabiny bylo bardziej niz skromne. Jednak to co napisalem w opisie modelu. Aby je wzbogacic zastosowalem wanne pozyskana z Miga 21 oraz fotel MB Mk.4 produkcji firmy Pavla (doskonale fotele z zywicy w cenie nie przekraczajacej 10 zl). Oslona kabiny, widoczna zreszta na zjeciach nie jest az tak strasznie pancerna i pozwolila sie w miare gladko przeciac. Kolejnym plusem byly kalkomanie ktore za kilka zlotych udalo mi sie pozyskac w Chematicu. Na sam koniec jeszcze taka drobna dygresja. Znam jednego z nas, modelarskich listo-dyskutantow, ktory prowadzi modelarnie i nawet teraz w 21 wieku jego mlodzi podopieczni zdobywaja modelarskie doswiadczenie wlasnie na tego typu Mirage'ach i mu podobnych modelach. Oczywiscie sam na pewno chcialby budowac ze swoimi uczniami modele oparte na zestawach Hasemiji ale bardzo szczuply budzet placowki nie umozliwia na zakup drozszych zestawow. Pozdrawiam Maciek Poniatowski