[RC] Czy BEC może uszkodzić odbiornik?

Tak jakby cos z kwarcami bylo nie tak

Jeśli serwa drgaja to może byc kwarc uszkodzony lub nie na ta przemianę odpowiedni dotyczy rzecz jasna odbiornika ale skoro działało przed tem.Weż pomierz napięcie BEC które wychodzi z regla powinno być ok 5V jeśli wynosi tyle ile cele Li-pol tzn 3x4,2 V to jest po odbiorniku.Jesli silnik Ci nie kręci to moze byc przyczyna Timingu w reglu.To że nie podłączyłes serw to nie ma znaczenia gdybyś dał dużo serw i dużych to mogłoby przekroczyc prąd BEC który standartowo wynosi 1 A i to mogłoby zakłócic pracę odbiornika.

co do uzbrojenia tego reglera to trym gazu musi byc na minimum wtedy zaczyna wszystko dzialać ......... mam ten regler w Trex SE regler jest super ale BEC mam zewnetrzny bo niestety obcinal przy szpuli albo w lotach 3D ... teraz bec mam impulsowy zero zgrzewania sie i chodzi miodzio.......

Panowie - dziękuję za odpowiedź. Sprawa już się wyjaśniła. Przepraszam, że nie mogłem odpowiedzieć od razu na Waszą pomoc, ale nie miałem dostępu do Internetu. Zmierzyłem napięcie na wyjściu BEC regulatora i ma równo 4,99V. Diagnoza dot. kwarców była słuszna - padł kwarc nadawczy. Na innym komplecie kwarców wszystko jest OK. Sprawdzałem też na innym odbiorniku z tym samym kwarcem nadawczym i objawy się powieliły - wnioskuję więc, że to kwarc nadawczy. Nie mam tylko pojęcia co się z nim stało - dzień wcześniej działał bezproblemowo, a w międzyczasie aparatura nie był używana, leżała na półce i nikt jej nie dotykał. Ot tak, kwarc przestał sobie działać. ?!? Czy możliwe jest uszkodzenia kwarcu poprzez wyładowanie elektrostatyczne z wełnianego swetra? Pozdrawiam, peTer

LOL :) Mały szkodnik ma dopiero 1,5 roku i jeszcze nie umie chodzić :) Sprzęt trzymam w garażu i nikt poza mną tam nie wchodzi - nawet żona. No cóż - może jakaś wadliwa sztuka mi się trafiła, która uszkodziła się w momencie odkładania nadajnika na półkę (mikrowstrząsy). Dobrze, że przestał działać w garażu, a nie na lotnisku podczas lotu np. "spaliną", bo wtedy straty byłyby znacznie większe - nie chcę nawet myśleć co mogłoby się stać... Muszę koniecznie w tym roku wykupić sobie polisę OC. Jak widać, sprzęt potrafi zawieść w najmniej oczekiwanym momencie.

Pozdrawiam,

peTer

Użytkownik peTer napisał:

Garaz powiadasz... pewnie nie jest ogrzewany? Obstawiam na uraz termiczny ale wierzyc mi sie nie chce wszak mrozow jeszcze nie bylo, moze wada produkcyjna, tak czy siak do kosza bo nie pewny

Nie... ale nawet w najtęższe mrozy temperatura w nim nie spada poniżej 0 oC. Przy -17 na zewnątrz w garażu mam ok.3 oC - sprawdzałem :)

Sugerujesz, że kwarce mogą ulec uszkodzeniu w niskich temp.?

Moim zdaniem, to jest najbardziej prawdopodobna przyczyna. Pozdrawiam, peTer

Użytkownik peTer napisał:

Jak kazdy element elektroniczny moze byc wrazliwy na nagle skoki temperatury jesli ma wade fabryczna, mogla sie poluzowac blaszka trzymajaca krysztal kwarcu, po rozcieciu obudowy byloby to widac.