Re: [OT, ale nie do końca] bliźniacy w modelarstwie... czyli o zaskakujących podobieństwach bannerów

Użytkownik "LukaS" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:cgipc1$qav$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Faktycznie, całkiem możliwe, ja tutaj napewno nie chcę wszczynać sensacji :-) Ot tak, trochę to smiesznie wygląda, albo wszyscy modelarze z synkami tak pozują do zdjęcia ;-)

pozdrawiam, qrdl

Wydaje mi się, że mogę to wyjaśnić, ponieważ sam się z tym spotkałem w swojej pracy.

Są takie firmy, które zajmują się tylko robieniem zdjęć o różnej tematyce. Zatrudniają modeli, urządzają scenografię i cykają im zdjęcia. Później wystawiają do sprzedania takie zdjęcia do dowolnego wykorzystania grupowane w komplety o określonej tematyce np. biznes, biuro, rozrywka itp. Zdjęcia kupuje się z prawem do dowolnego modyfikowania i wykorzystywania. Takie zestawy zdjęć są dość drogie (z tego co pamiętam ok 1000 zł za 100 zdjęć). Kiedyś również w naszej firmie kupiliśmy taki zestaw i daliśmy grafikowi do wkomponowania w naszą stronę www i nie tylko. Przyjrzyjcie się np. zdjęciom na naszej stronie:

. To samo zdjęcie widziałem już kilka razy w różnych sytuacjach (np. w reklamie w gazecie).

Prawdopobnie oni też korzystają z takich kompletów.

Lukasz

No to już mam pewność! Cześć Łukasz! Od dłuższego czasu zastanawiałem się czy Ty to Ty, czy to tylko zbieżność nazwisk. Ale okazuje się, że nie :) Przyjemnie się dowiedzieć, że ktoś, z kim się człowiek spotykał w zupełnie innych okolicznościach (np. wdrożenie w Delikatesach Królewskich) ma ciekawe zainteresowania. Ja co prawda dłubię w plastikach....

No ale dość już tego off topica :)

pozdrawiam

Marcin (pvf) Krajewski

Ha, ha :)) No cóż. Zarażeni są wśród nas... Nawet nie wiesz gdzie i kiedy.

Lukasz