Mam śmieszne pytanko! Mianowicie - jak wkleić zawiasy np. lotek zeny ich nie posklejać. Robiłem to już wiele razy i za każdym razem odrobina kleju to tu to tam gdzieś się dostała, przez co potem zawiasy ciężko chodziły i musiałem kombinować. Może macie jakieś szprytne sposoby? Pozdrawiam
Ja nie mam szprytnego tylko tradycja . zawiasek a właściwie samą szczelinę ze trzpieniem samruję dość dokladnie odrobinka oleju np. castroll i zawiasy wkleja na żywicy 15 minutowej . Zywice zadaje szpilką w szparkę - przecieram szmatka z nitrem brzegi i wkładam delikatnie zawisek - Ot cała parada
Użytkownik "turek" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ckmi0m$amv$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
To można też tak: Jak zawiasek do balsy to listwę nacinamy , wkładamy zawias ( może być już po oklejeniu folią lub japonką ), nawiercamy wiertłem otwór
1-1,5 mm przez listwę i zawias ( tak mniej więcej na środku listwy/zawiasu ), zamoczyć końcówkę patyczka do szaszłyków w kleju CA ( oczywiście tę ostrzejszą ) i wetknąc do owego nawierconego otworu do oporu na wylot blokując zawias w listwie. Obcinamy patyczek z obu stron i trzyma jak ch... - nie ma obawy że jakaś zabłąkana kropla kleju dostanie się w okolice ośki zawiasu.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.