Konrad Anikiel pisze:
A ¿e turysta niezwykle rzadko nosi ze sob± lutlampê, to trzeba by jako¶ to podgrzewanie robiæ od knota. Knot siê nie powinien zu¿ywaæ. Mo¿e rzeczywi¶cie jaki¶ ognioodporna kapilara ? A wtedy mo¿na by u¿yæ ich kilkunastu i w ten sposób uzyskaæ potrzebn± moc. Kuchenka ca³a sk³ada³aby siê wtedy z pojemnika na stearynê, nak³adanego nañ zespo³u kapilar, zapalarki i przykrywki.
Jakby to dobrze zrobiæ to rynek by³by spory. A pieni±dze dla ludzi, którzy kupuj± na jedn± tygodniow± wyprawê rocznie kamizelkê za 400z³, albo dwuosobowy namiot za 3000z³, to ¿aden problem. Tyle ¿e nie widzê by to by³o takie proste. To musi byæ praktycznie bezobs³ugowe, musi mieæ du¿± moc i musi byæ ma³e, szybko stygn±ce, ale jednocze¶nie szybko siê rozpalaj±ce. Moim zdaniem ciekawy temat do przemy¶leñ.