Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej

List z Polski, fragment:

"Ludzie sie boja elektrowni jadrowych. Bo odpady, bo promieniowanie... Wegiel z kopalni co go transportuja do elektrowni tez zawiera sladowe ilosci materialow rozszczepilanych. Malo - ale jak sie policzy to na tony i wezmie pod uwage fakt, ze to wszystko wali w powietrze, to jest taki "czernobyl - continous". Przy haldach kopalniantych jest taki poziom promieniowana, ze w atomowce wszystkie zabezpieczenia by sie wlaczyly. I co? i NIC! Haldy sa duzo mniej medialne niz kopula reaktora!

Unia zakazala stosowania termometrow z rtecia (szkodliwa jest). Zamiast tego maja byc elektronowe. Moze i lepsze (na pewno drozsze), ale jednoczesnie Unia wycofuje normalne zarowki (bo nieefektywne) i zamiast tego wprowadza swietlowki. Ktore w srodku maja... rtec, choc w mniejszej ilosci. Tyle, ze w domu to mialbys 1 termometr niebezpieczny jakbys go zjadl. I ze 20 swietlowek wymienianych na okraglo (nie oplaca sie robic dobrych, firma OSRAM tez chce dobrze zyc). Tak przy okazji - co robic z bateriami od tych termometrow - one sa bardziej szkodliwe niz zjedzenie rteciowego termometra!.."

No i jak to jest z tym promieniowaniem hald, szkodliwoscis rteci i baterii?...

A.L.

Reply to
A.L.
Loading thread data ...

Od Daukszewicza?

W ostatnim "Nuclear News" bodajże był artykuł o firmie która ma zamiar z lotnego popiołu po węglu robić paliwo do atomówek. Jeśli przez ten pomysł upadnie wydobycie rud uranu, to za jakiś czas skończą się hałdy popiołów i wtedy dopiero będziemy mieli problem :-)

Konrad

PS. Ktoś Pana oszukał, że Unia coś wprowadza. Owszem, żarówek zakazano, ale niczego się nie wprowadza- świećta czym chceta! PS2 a wie Pan co jest w składzie materiału włókna w żarówce?

Reply to
Konrad Anikiel

Nie

No dobra, to te haldy sa promieniotworcze i ile?...

Swiecami?.

No?... Dawniej sie robilo z worlframu bodajrze.

A.L.

Reply to
A.L.

W chinach pewnie plastikowe :-)

J
Reply to
Agent 0700

No dobra, to te haldy sa promieniotworcze i ile?...

Wszystko jest promieniotwórcze. Taśma klejąca wytwarza x-rays. Powiem Panu w tajemnicy, że jeśli wychował Pan się w betonowym polskim bloku, to nawdychał sie Pan tyle promieniotwórczego radonu (z rozpadu uranu w tych popiołach, bo dawali je do betonu), że zgodnie z teoriami nuklearnych krzykaczy, powinien Pan świecić promieniowaniem Czerenkowa do dzisiaj.

> świećta czym chceta! > > Swiecami?.

A to już pozostawiono do swobodnego wyboru według indywidualnych preferencji. Ja w Anglii radzę sobie całkiem nieźle z próchnem :-)

> >PS2 a wie Pan co jest w składzie materiału włókna w żarówce? > > No?... Dawniej sie robilo z worlframu bodajrze.

Jasne że z wolframu, ale jakie on ma składniki stopowe!

Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Konrad Anikiel pisze:

No żadnych, wolfram to wolfram ew. jeszcze tungsten ;)

Reply to
Qwerty

Wyobrazam sobie jaki bybly jazgot gdyny KCw Moskwie zabronil "normalnych zarowek". Zas gdy KC w Brukseli to robi, uwaza sie ze jest to "krok postepowy".

Glupi ci ludzie, glupi...

A.L.

Reply to
A.L.

Nie 20% tylko raczej 4% (halogenowa, zwykła jescze mniej)

Sodowe i inne metalo-halogenkowe (nie mylić z halogenowymi) lampy wyładowcze mają wielorotnie większą wydajność niż żarówki i nikt ich nie zabronił.

pzdr \SK

Reply to
Sebastian Kaliszewski

4%. Naprawde powinni tego zabronic :-)

Swietlowkowe beda z cyny bezolowiowej :-)

Poza tym tak powolutku wchodzi zgrzewanie miedzi - nie trzeba cyny uzywac, ktora szkodliwa nie jest, ale droga jest.

Mimo nedznej sprawnosci ciagle np w toalecie zwykla zarowka najlepsza.

No ale sodowych nie zakazuja. Na razie :-)

Nic, bo zle zrobiles :-)

A widmo swietlowek i LED potrafi byc bardzo ladne.

Reply to
J.F.

Żarówek halogenowych też (jeszcze) nikt nie zabrania.

MJ

Reply to
Michal Jankowski

Czym sie teraz wlasciwie lutuje? Czysta cyna nie nadaje sie do niczego pracujacego chociazby czasami w chłodzie...

MJ

Reply to
Michal Jankowski

W Europie obowiazuje RoHS dla wielu urzadzen i lutuje sie prawie czysta cyna - dodatkow jest tam niewiele.

A takie swietlowki kompaktowe - nie wiem czy podlegaja, ale teoretycznie zastosowania sa glownie domowe.

A nie tylko chlod - np tworza sie samoczynnie cienkie wloski [whiskers] i zwarcia robia. Elektronie to teraz lepiej przez znajomego w USA kupowac :-)

J.

Reply to
J.F.

Kolejny raz przypomne, ze wiekszosc czasu oswietlania domow mieszkalnych przypada na okres grzewczy. Wymiana oswietlenia na zimne spwoduje wieksze zapotrzebowanie na energie grzewcza, pochodzaca z tych samych zrodel.

MJ

Reply to
Michal Jankowski

Michal Jankowski pisze:

Naprawdę uważasz że w Polsce większość ludzi grzeje prądem czy tak tylko dla paddierżania ... ?

Reply to
Adam Moczulski

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Węgiel i gaz ziemny. To są w Polsce główne źródła tak prądu, jak ciepła.

Owszem, straty są różne. Ale i oczyszczanie spalin też.

MJ

Reply to
Michal Jankowski

Dnia Thu, 30 Apr 2009 06:32:13 -0700, Konrad Anikiel napisał(a):

Jezeli w obu przypadkach zrodlo pierwotne to wegiel, to kaloryfer CO lepiej wypada.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

Dnia Fri, 01 May 2009 00:56:49 -0700, Konrad Anikiel napisał(a):

Zakladam 80% sprawnosci wytwarzania ciepla i 50% przesylu - u odbiorcy masz 40% pierwotnej. Nasze elektrownie na wegiel w porywach maja jakies

35% sprawnosci, no i dochodzi przesyl. Nowe sieci cieplownicze maja sporo wiecej niz 50% sprawnosci. Troche inaczej to wyglada, jak grzejesz pompa ciepla. Pompy grunt-woda maja COP srednioroczny ponad 300%, co pozwala osiagnac ok 100% ciepla pierwotnego u odbiorcy.

Pisalem przeciez o weglu jako zrodle pierwotnym.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

Dnia Fri, 01 May 2009 16:45:50 +0200, J.F. napisał(a):

Polski gaz z nizu poznanskiego ma wysoka zawartosc rteci, na tyle ze musi byc odrteciany. Spalanie wegla powoduje zageszcanie metali ciezkich w produktach, bo glowne produkty spalania sa gazowe. W weglu moze byc syfu malo, ale w popiolach juz duzo.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.