Re: [lotnicze plastik] Baaardzo się mylicie

Stado meteorów na kursie kolizyjnym robi swoje:))

Pozdrawiam Adam

Użytkownik "Kuba Plewka" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:bkpvbp$ojs$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

z tego co wyczytalem na pl.rec.lotnictwo, to tylko grad ;]

pozdrowiom

o cholera! To gdzie taki grad produkuja?

Tak lekko OT w temacie gradu - w lipcu pojechalem z moja Ulubiona na urlop w Bieszczady. W Krosnie nagle pojawilo sie takie gradobicie ze musialem natychmiast zjechac na pobocze bo nie tyle ze nie widzialem drogi - balem sie ze mi wybije przednia szybe! (o tym ze mam obity dach i maske to bylem prawie pewny). Wyrazajac sie nieparlamentarnie zjechalem na stacje benzynowa i wepchnalem sie na trawnik pod drzewo. Grad walil jak jasna cholera! Jak przestalo...wyszedlem zerknac czy blacharz ma duzo do roboty...i na szescie nie stalo sie nic. Dobra niemiecka blacha! Ale wrazenie bylo totalnie powalajace. Grad wielkosci wisni! To to co musialo walnac w tego boeinga to chyba grad wielkosci jablek! :-)

OT#2 - niby taki "pasazer" to nic ciekawego ale uwierzcie - wrazenie jakie mialem gdy obok mnie zaczynal robieg 767 jest nie do opisania! Startowal z pasa 29 na Okeciu...a przeciez jakies 100m od progu pasa jest przystanek 154 i mozna sobie patrzec do woli....

pozdrowienia KP