Lo-100 81kg, 6,66m Oblot

Jak się właśnie dowiedziałem, ten piękny model został w ubiegłą niedzielę rozbity... Szkoda...
Pozdrawiam Piotr

U¿ytkownik "Piotrp_de" <piotrp snipped-for-privacy@vp.pl napisa³ w wiadomo¶ci news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...
2000h pracy... rece opadaja... :-/

Ale¿ gdzie tam ! Wir kapituliren ? Nein !! Pr꿱 siê musku³y i szeleszcz± kolejne banknoty . To twardy cz³owiek! Ale szkoda modelu-oczywi¶cie !

Shit happens... 2000 godzin pracy... Piękny model to był. Czy są jakiś zdjęcia z wypadku? Co było jego przyczyną? A, i czy to ten sam model, co na okładce Aufwind?
Jeszcze zastanawiam się nad jednym. Model Orlika od Binia miał rozpiętość 7,5m przy wadze 25kg. Czy ten Lo-100 był taki ciężki czy Orlik taki lekki? Czy ja dobrze rozumuję, że binowy orlik ze mną (65kg, czyli szybowiec by ważył 9kg więcej od makiety Lo-100 i przy rozpiętości większej o ponad 80cm) na pokładzie by mógł polecieć zupełnie dobrze???
Pozdrawiam, Szymon

Zdjęć nie widziałem i nie wiem czy są... Tak samo nie wiem czy to ten sam model z okładki Aufwind. Nie mam czasu bawić się w sprawdzanie, ale jako że naczelny z Aufwind był na imperzie IGG w Swajcarii to jest to więcej niż prawdopodobne.
Do wypadku doszło po wykonaniu pięknej wiązki akrobacji przy podejściu do lądowania. Podczas podejścia z nad drzew, model przydusiło tak, że przeleciał przez szczyt korony jednego z drzew. Przy tym wytracił prędkość na tyle, że stał się niesterowny i z prostej wpadł w grupę drzew. I Orlik był stosunkowo lekki i LO 100 jak na model o tej rozpiętości bardzo ciężki.
Aby taki Orlik mógł unieść Twoje 65 kg, musiał by być znacznie cięższy niż był :-) Więc "co by było gdyby było" nie ma specjalnie sensu.
Pozdrawiam Piotr