witam i pytam - początki

cześć

jeśli chodzi o początki to znajomy ostatnio trenował na Ripmaxowym trenerku. Prosty w pilotażu i całkiem przyjemny. Jeśli chodzi o Gdańsk, to zgłoś się do Krzyśka Szykowskiego - właściela sklepu modelarskiego na Zaspie (w pawiloniku obok centrum handlowego)

--------- pozdrówka

Hey, Ja tez ostatnio zajełem sie modelarstwem od samego poczatku. W sumie od zera bo nigdy wczesniej tym sie nie zajmowalem. Kupilem zestaw Thunder Tiger Easy Trainer 40. Bardzo przyjemny modelik. Do niego mam wstawiony jeszczcze OS max 6.5cm odbiornik JETI i 4 standardowe serwa. Sklada sie bo bardzo szybko i latwo i przyjemnie. Jesli chodzi o latanie to jest to jeszcze przyjemniejsze. Model bez problemów startuje i slucha sie grzecznie kazdego rozkazu. W powietrzu zaczalem nim robic nawet pierwsze beczki i petle oraz loty do gory nogami. Mój trener waży teraz lekko ponad 2kg a predkosc to zalezy od smigla które tam wstawie ale na pewno jak przycisne to ponad 60km/h Kilka razy mi zgasl w powietrzu bo latalem troche pod wieczór i zimno dosc juz bylo wiec mysle ze dlatego zgasl, ale mimo to model jest tak wdzieczny ze spokojnie zrobilem krag nad lotniskiem i posadzilem. Normalnie jak jest dobrze model wytrymowany to po puszczeniu sterow sam leci rowniutko. :) Na pierwszy model naprawde go polecam tylko trzeba pamietac o kilku drobiazgach: 1. Przed lotem nałóż kilka gumek trzymajacych skrzydło i zmieniaj je jak tylko zauwazysz ze straciły swoja siłe trzymania.Ostatnio podczas szybszych lotów zauwazylem ze skrzydła odchodza od kadłuba na kilka cm, przez to podel skakal jak zabka wiec musialem zwolnic i spokojnie wyladowac. Wymienilem gumki na nowe i juz bylo ok. 2. Wymien kola ktore sa w zestawie te piankowe na gumowe, bo tamte szybko sie zuzywaja. 3. Ja jeszcze zmienilem zbiornik paliwa bo ten co jest w zestawie nie ma 3 rurki wyprowadzonej na tankowanie. 4. Dokup sobie jeszcze wylacznik do modelu. W kadlubie jest wyprowadzenie na ten wylacznik a to naprawde jest wygodne.

To chyba wszystko. Polecam ten model bo sam jestem z nigo jak na 1 moj model bardzo zadowolony. Aha no i raz mialem przykre ladowanie w ziemniakach i nic sie nie stalo tylko silnik sie pobrudzil od ziemi i tyle. Model jest wytrzymaly. Polecam. Niestety jestem spod Szczecina, tak to bym ci pokazal jak lata. pozdrawiam Michal

Użytkownik "Michal" snipped-for-privacy@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:de2tej$r8j$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

ja polecam z własnego doświadczenia Ripmaxa 30 ale z silnikiem właśnie 6,5 ccm, nie wymaga dokładania ołowiu (OS 40LA) startuje dużo szybciej, czyli wystarczy krótki pas a nadmiar mocy pozwala na wyjście z trudnych sytuacji a po małym treningu można latać w obrębie powiedzmy 30-50 m od siebie :)

Conti