ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą

Może z jakiś przyczyn ma ciepłą wodę za darmo, a reszta skutków mu wisi ;/

pzdr bartekltg

Reply to
bartekltg
Loading thread data ...

Chlodnice od samochodu z malym silnikiem kup. Na zlomie zaplacisz niewiele, duzo mniej niz za najtanszy grzejnik w sklepie. Do kompletu jakis cichy wentylator. Zrobisz termowentylator na wode z kranu.

Reply to
4kogutek44

W dniu 2016-11-04 o 19:19, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Trochę drożej (200-300 zł) kupić klimatyzator (jednostkę wewnętrzną). Nowe są w podobnej cenie, i to z pilotem. Puścić w niego wodę i grzeje i dmucha. Tak zrobiłem ogrzewanie w warsztacie.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Racja. Nagrzewnica z klimatyzatora duzo ladniej wyglada od chlodnicy samochodowej ze zlomu.

Reply to
4kogutek44

W dniu piątek, 4 listopada 2016 19:07:22 UTC+1 użytkownik bartekltg napisał:

A może ma węzeł cieplny na wejściu do mieszkania i licznik i tak czy siak płaci za ciepło a chce dogrzać czymś szybko łazienkę bo dziecko kwęka? Cwaniaków jest sporo, ale tak wrzucać do worka od razu?

L.

Reply to
Lisciasty

W dniu 2016-11-04 o 17:39, J.F. pisze:

Płacę ryczałtem, bez względu na to ile zużyję, płacę tyle samo.

Traktuję ten temat bardziej hobbistycznie, lub jako ciekawostkę. W ramach majsterkowania byłbym skłonny coś takiego skonstruować, nawet z czystej ciekawości dla sprawdzenia jakby to działało.

pozdro

Reply to
robot

W dniu .11.2016 o 19:30 Robert Wańkowski snipped-for-privacy@wp.pl pisze:

Tylko się upewnię bo sam się nad tym zastanawiałem: kupiłeś używanego splita i puściłeś mu w obieg ciepła wodę z CO?

TG

Reply to
Tomasz Gorbaczuk

W dniu 2016-11-05 o 10:21, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Tak patrzę co to jest ten split. No to chyba mam splita. :-) Tak puściłem wodę z CO do niego. Obciąłem rurki które prowadziły do wymiennika i przylutowałem jakieś miedziane z odpowiednim złączem. Tak dobrze się sprawdza, że dokupiłem następne i resztę warsztatu też tym będą ogrzewał. Kilka minut i już czuć ciepełko.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu .11.2016 o 10:37 Robert Wańkowski snipped-for-privacy@wp.pl pisze:

Ok. Dzięki za info.

TG

Reply to
Tomasz Gorbaczuk

Dnia Sat, 5 Nov 2016 03:45:36 +0100, robot napisał(a):

A za ogrzewanie placisz nie ryczaltem ?

A co ma nie dzialac - jaka to roznica, czy w kaloryferze plynie ciepla woda z kranu, czy z cieplowni.

Tylko ze to gdzies na pograniczu oszustwa i glupoty. Skonczy sie tak, ze licznik zaloza, albo ryczalt podniosa.

J.

Reply to
J.F.

W dniu piątek, 4 listopada 2016 21:01:53 UTC+9 użytkownik robot napisał:

Znaczy będziesz pobierał ciepłą wodę, odbierał od niej ciepło i lał ją w kibel. Gdybym nie widział na własne oczy podobnych kretynizmów, to bym pomyślał że sobie jaja robisz. Kiedyś w stoczni w Gdańsku tak ogrzewali długi barak biurowy: kocioł parowy dawał parę, para leciała po kolei przez wszystkie kaloryfery w tym budynku rozgrzewając je do czerwoności, a na końcu był zawór ustawiony na oko, za którym para leciała w niebo. Zawór trzeba było tak ustawić żeby w kaloryferach nie kondensowało się, bo kondensat bulgotał. W mroźne dni obłok pary który ulatywał tam na końcu był imponujący. A ktoś dostał premię za takie zaprojektowanie instalacji, że nie potrzeba było rury powrotnej. Ale to były czasy filmów Barei...

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu sobota, 5 listopada 2016 01:41:41 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Łatwo, łatwo. Można podgrzać zimną wodę, która się potem w baterii miesza z gorącą. W rezultacie pobierasz mniej gorącej a więcej zimnej. Moja zmywarka tak robi. Pralka chyba też, ale nie otwierałem, więc pewien nie jestem. One nie mieszają zimnej z gorącą, tylko zimną podgrzewają prądem, więc jak wstępnie podgrzeją wodę zimną od brudnej ciepłej, to zużyją mniej prądu w grzałce, nie wspominając o mniejszym wydzielaniu kamienia. Kiedyś projektowałem takie wymienniczki do podobnych procesów. Bardzo proste, bardzo tanie.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Mon, 7 Nov 2016 13:54:11 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):

W pralce moze i tanio, ale taka woda sciekowa z wanny ma ~30C. Jaki duzy kaloryfer potrzebny, zeby tym efektywnie podgrzac pomieszczenie ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu wtorek, 8 listopada 2016 16:19:07 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Bezpośrednio- raczej wyjdzie większy niż to pomieszczenie. Dlatego trzeba pogłówkować. Tej wody i tak nie wystarczy żeby to pomieszczenie ogrzać, więc to będzie co najwyżej środek wspomagający, a tu już pomysłów może być wiele, na przykład podgrzewanie powietrza czerpanego do wentylacji.

Piszesz że potrzebna pompa ciepła. A czemu nie? Pompa ciepła która schłodziłaby całą CWU jaką się zużywa w domu przez całą dobę wyszłaby pewnie coś w rozmiarze tego co jest w lodówce. Chwilowa moc za mała, ale można zmagazynować, pomału schłodzić i dopiero potem wylać. Domowym przemysłem dałoby się to zrobic z kompresora lodówkowego. Albo dwóch. Albo trzech, jak będzie trzeba. To nie majątek. Dobrze zestratyfikowany zbiornik (nawalić jakichś gąbek do środka, albo wiórów po toczeniu plastiku żeby zatrzymać konwekcję), wężownica na kilku poziomach- wszystko się da zrobić. Tylko trzeba mieć przestrzeń, a to w bloku jest raczej nierealne. W domku jak najbardziej.

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu wtorek, 8 listopada 2016 16:19:07 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

[...]

Podlogowka znaczy sie :-)

To jest bardzo dobry pomysl, bo mozna schlodzic wode do niskiej temperatury.

znaczy sie odlac sie do butelki, wstawic do lodowki, a na drugi dzien zimna butelke do kanalizacji :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu wtorek, 8 listopada 2016 18:51:09 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Można się śmiać, a ja widziałem podłogówkę która nie zmieściła sie na podłodze, więc położyli ją jeszcze do połowy ściany. Tyle wyszło metrów kwadratowych.

O ile ktoś ma w ogóle jakąś wentylację. Ale są też systemy powietrznego podłogowego ogrzewania, tradycyjny szwedzki zwyczaj, czyli rury kamionkowe o średnicy tak ze 100mm pod podłogą, a ciepło do nich z bele czego. Tradycyjnie z kominka, ale w obecnych czasach to tam jest taka centralka w której siedzi wentylator i kilka wężownic, jedna z kolektora słonecznego, druga z pompy ciepła, trzecia ze zbiornika na odpadową ciepłą wodę itd. Widziałem już nawet domową minispalarnię śmieci, albo ogniwo paliwowe na biogaz z własnych odpadów. To jest duży rynek małych startupów, każdy wymyśla jakąś herezję i czeka aż go jakiś koncern kupi. Chociaż czasem można odnieść wrażenie że najlepiej na tym wychodzą kancelarie patentowe :-)

Może nie dosłownie tak, ale zasada mniej więcej taka.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2016-11-07 o 22:45, Konrad Anikiel pisze:

Dokładnie tak. Ale z czego to najlepiej zrobić, żeby jak najwięcej grzało? Dostałem już propozycję użycia małej chłodnicy samochodowej lub klimatyzatora. Przez to rozumiem, że normalne grzejniki pokojowe nie są najlepszym rozwiązaniem Ja zakładałem, że skoro temperatura wody nie jest bardzo wysoka, to trzeba zastosować jak największą powierzchnię radiatora. To znaczy nie układ mały ale skomplikowany lecz przeciwnie, prostacki ale jak największy. Skomplikowane to znaczy takie jak na przykład kupowanie pompy ciepła lub klimatyzatora. Ważna rzecz: walory estetyczne nie nie maja znaczenia. Znaczenie mają: koszt, wydajność.

Reply to
robot

W dniu 2016-11-08 o 12:26, robot pisze:

Jaki układ będzie lepszy? Mniejszy radiator z wentylatorem, czy większy radiator bez wentylatora?

pozdro

Reply to
robot

W dniu 2016-11-04 o 19:19, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Czy chłodnica od samochodu z dużym silnikiem będzie gorsza? Czy chodzi o koszty?

pozdro

Reply to
robot

W dniu wtorek, 8 listopada 2016 20:26:26 UTC+9 użytkownik robot napisał:

No więc to co znajdziesz na złomie. Żeby osiągnąć ten sam efekt to żeliwny kaloryfer wyjdzie większy niż wymiennik z chłodnicy, ale koszt będzie zależał tylko od tego co łatwiej znajdziesz. Równie dobrze mozesz znaleźć jakieś stare faviery. Jednocześnie zbieraj na adwokata, możesz go potrzebować.

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.