AKU PROFIiTEXX - prosba o oswiecenie

Teoretycznie tak - mogla je poskladac np. z ogniw o roznej rezystancji wewnetrznej. Choc na pierwszej aukcji cyfry "4000" sa ostrzejsze niz reszta obrazka oraz ustawione pod roznymi katami, co sugeruje drobny fotomontaz ;).

One wszystkie pewnie i tak niedlugo beda mialy 3300 ;(.

Raz mialem okazje pojezdzic na P. 3850. Jakby to powiedziec... no, model jezdzil dluzej, niz na moim NiCd 2100... Ale na roznych portalach spotkalem sie z opiniami, ze w tych pakietach dosc szybko zmniejsza sie pojemnosc i wzrasta rezystancja wewnetrzna.

Jest to wiec IMHO nienajgorszy wybor. Sekunda na okrazenie za dodatkowe

Zazwyczaj pakiety NiMh pakiety dobrze znosza ladowanie pradem 1C (czyli jednogodzinnym, 3.85 - 4A) lub nawet wiekszym - choc zdrowsze jest ladowanie wolniejsze. Tu producent zaleca ladowanie 2.4h 2A, co moze sugerowac, ze nie sa to ogniwa najwyzszych lotow.

Fabrycznie nowy pakiet nalezaloby jeszcze uformowac, czyli 2-3krotnie naladowac i rozladowac pradem rzedu C/10. Jesli rozpoczniesz eksploatacje pakietu bez formowania, pakiet moze miec gorsze parametry niz formowany.

Nie podłączałbym niczego równolegle do pakietu - to "coś", czyli np. rezystor 5 Omów i mocy 15W wprawdzie "połykałby" okolo 1.7A, ale akumulator w przeciwieństwie do rezystora nie jest elementem liniowym i wpływ rezystora na całokształt byłby troche trudny do przewidzenia ;). Ponadto mogłby on "ogłupić" algorytm w ładowarce (o ile takowy istnieje ;P ).

Najprościej chyba byłoby uformować pakiet podłączając go do np. zasilacza komputerowego 12V lub aku samochodowego przez żarówkę np.

Rozładowywać możesz również żarówką tak, by napięcie nie spadło poniżej 0.9 - 1 V na ogniwo, czyli do 5.4-6V.

Edit: zakładamy tu, że wszystkie ogniwa sa identyczne. W przeciwnym razie któreś rozładuje się jako pierwsze i wskutek dalszego przepływu prądu napięcie na nim spadnie poniżej 0.9V, a nawet może dojść do mocno niezdrowego odwrócenia polaryzacji ogniwa. Tak naprawdę zamiast napięcia pakietu należałoby więc badać albo napięcia poszczególnych ogniw, albo szybkość opadania napięcia pakietu i przerwać rozładowanie po wykryciu pierwszego zagięcia krzywej oznaczającego rozładowanie najsłabszego ogniwa.

Ale przecież w sumie nie będziesz z tego strzelał ;).

Tak.

Tak.

Czas ladowania. Z powyzszego wynika, ze jest to ladowarka do osmioogniwowych aku 9.6V o pojemnosci okolo 1200-1400 mAh ladujaca go pradem okolo 0.2C.

Jesli nie bedzie jej przeszkadzac (w sensie np. upalenia nieco wiekszym pradem lub wylaczania sie (w co watpie - raczej jest durnowata)) podlaczenie aku o mniejszej ilosci ogniw (6 zamiast zapewne 8), to tak. Trudno jednak przewidziec, jaki bedzie prad - lepiej zmierzyc.

Zeby lagodnie rozladowac pakiet, bierzesz zarowke (np. choinkowa 14V,

Potem laczysz minus pakietu do czarnego we wtyku zasilacza (goly zasilacz ATX wlaczasz zwierajac zielony (czasem szary) z czarnym we wtyku do plyty glownej - nowsze zasilacze zwykle nie potrzebuja dodatkowego obciazenia), a plus poprzez zarowke i amperomierz do zoltego. Mierzysz prad (zmierz i skoryguj obliczenia po jakiejs pol godzinie), a potem dzielisz pojemnosc przez prad i mnozysz przez 1.2 - wychodzi czas ladowania.

Pojemnosc naladowanego pakietu obliczasz obciazajac go zarowka i mnozac czas rozladowania do 6V przez prad.

Oczywiscie mozesz zamiast tego wszystkiego zrobic sobie ladowarke np. ze strony

Ok. Dzieki za odpowiedz.

Pozdrawiam Tomasz