Przekladnia CVT.

W dniu 2011-04-15 19:59, Sqeeb pisze:

najpierw należałoby choć w przybliżeniu zdeklarować moc jaką miała by przenosić

W dniu 2011-04-15 22:44, Sqeeb pisze:

A czy przekładnia bezstopniowa w takim silniku ma w ogóle sens? Jaką charakterystykę ma ten silnik?

W dniu 2011-04-16 00:31, Sqeeb pisze:

Pozostaje kwestia jakie masz te domowe sposoby, bo sam mechanizm nie wydaje się zbyt skomplikowany, ale bez tokarki raczej się nie obejdzie.

A najprościej to taką przekładnie po prostu wymontować ze skutera i zaadaptować :)

Nie musimy :) Ja tylko chciałem zauważyć, że skrzynia typu CVT ma sens w zasadzie tylko tam gdzie silnik pracuje wydajne w wąskim zakresie obrotów.

A elektryczny wydajnie pracuje w szerokim zakresie obrotów, charakterystyka mocy w miarę płaska i nawet jak trzeba koniecznie poszerzyć zakres obrotów wyjściowych, to dwubiegowa przekładnia (np. planetarna) pewnie załatwi sprawę.

Dnia Fri, 15 Apr 2011 22:44:22 +0200, Sqeeb napisał(a):

falownik załatwia sprawę :-D

Nie do konca, zeby nie powiedziec - wcale nie.

Nie uzyska duzej mocy przy niskich obrotach, np jadac pod gore.

Ale oczywiscie od odpowiedniego zasilacza trzeba zaczac, bo moze w zupelnosci wystarczy.

P.S. falownik do raczej do silnikow AC, .. hm, w PWM tez niby cos faluje :-)

J.

Dnia Tue, 19 Apr 2011 10:37:20 +0200, J.F. napisał(a):

W silniku BLDC niespecjalnie sie da. Generalnie, zeby pracowac ze stalym przelozeniem, potrzeba a) silnika, co daje wystarczajacy moment w okolicy rozruchu, zeby podjechac pod maksymalne projektowane wzniesienie ze startu zatrzymanego, b) silnika ze sterowanym wzbudzeniem, ktore pozwala na osiagniecie charakterystyki staly_moment/stala_moc albo podobnej.

Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" snipped-for-privacy@gov.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.yarross.net.pl...

No i akurat w silnikach DC nie ma problemu z utrzymaniem momentu - moment zalezy od pradu, prad od grubosci drutu. Oraz chlodzenia - a silnik wolno krecacy sie slabo sie chlodzi.

Ale zapewnienie wysokiego momentu moze byc trudne - wymaga duzo miedzi i stali w silniku. Lepsza przekladnia.

J.

Dnia Tue, 19 Apr 2011 15:30:18 +0200, J.F. napisał(a):

Zalezy od (U-SEM)/R oraz SEM=k*n*FI, gdzie FI to strumien wzbudzenia a n predkosc obrotowa Ze wzrostem predkosci obrotowej SEM szybko rosnie i w pewnym momencie nie da sie podtrzymac pradu twornika na wymaganym poziomie i moment leci na leb. Zeby tego uniknac konieczne jest zmniejszanie wzbudzenia, a z tym sensownie da sie poradzic w silnikach obcowzbudnych oraz AC.

Ale rozroznijmy przekladnie od skrzyni biegow. Silniki z kontrola wzbudzenia moga nie potrzebowac skrzyni biegow.

Albo po prostu dysponowac odpowiednim napieciem zasilania. Trzecia mozliwosc to podzielenie uzwojenia wirnika na czesci i przelaczanie szeregowo-rownolegle. Nie stosowana .. ale czemu nie ?

(do pewnego stopnia stosowana w silnikach AC - przelaczanie trojkat-gwiazda)

Zmniejszania wzbudzania nie lubie. Stal pozwala na te ~1.5T i trzeba tyle dac, bo inaczej sprawnosc spada.

Zalezy od wymogow - te ze stalym wzbudzeniem tez moga nie potrzebowac :-)

J.

Dnia Tue, 19 Apr 2011 23:07:17 +0200, J.F. napisał(a):

A skad?

W pewnym sensie stosowana. Taka EU07 ma przelaczanie szeregowo-rownolegle calych silnikow OIDP.

Cel tego przelaczania jest zupelnie inny niz poprawianie charakterystyki.

E tam. Spadaja straty na prady wirowe i histereze.

Tylko jezeli masz bardzo male wymagania albo wstawisz bezsensownie przerosniety i drogi oraz ciezki silnik.