Jerry 400 i wiatr

Czesc, Nie znam Jerrego, latam Agena, ale wydaje mi sie, ze do latania szybowcem przy wietrze potrzebny jest dosc szybki model i dobrze, zeby mial lotki. Ewentualnie duzy model: 25 i wiecej metrow rozpietosci. Te pierwsze wymagania spelnia moja moto-Agena (plat Universala 1.5m, 480Race, 3.33:1,

7x500AR). Przy silniejszym wietrze lubie sobie postac w miejscu pod wiatr, niczym drapiezny ptak wypatrujacy zdobyczy (obserwatorzy zauwazaja wtedy jak dzikie golebie dziwnie chowaja sie wtedy po krzakach, nie latajac wyzej niz 0.5m nad ziemia;). Wisze sobie tak bez silnika dluzszy czas. Musze tylko nieznacznie ale szybko reagowac lotkami na przechyly wywolane podmuchami. Jak dotad nie latalem nigdy przy wietrze ktorego nie pokonalby moj naped, gdy chce poleciec do przodu, nie nurkujac jednoczesnie. Mysle, ze granica dla mnie jest teraz jakies 4-5m/s ale nie mierzylem tego wiec moge sie mylic i to moze byc wiecej :) Swoja droga kilka razy zlapalem sie w trakcie lotu na mysli: "Cholera, po co ja startowalem w taki wiatr! Ciekawe jak ja teraz wyladuje!" Na szczescie, jak dotad sie udaje :), Polecam Agene na wiatr, z tym, ze to oczywiscie duzo trudniejsze latanie, ale jeszcze nigdy jej nie przeciagnalem niebezpiecznie. Kiedy wymuszam przeciagniecie, jest lekkie nurkowanie i samowyprowadzenie. Pozdrawiam, Robert

2.5m oczywiscie ;)

Czesc

Ja ntak dla porzadku, tu chyba chodzi o 3m/s 0,3m/s to ledwo odczuwalny podmuch (czujemy podmuchy od ok 0,2m/s)

Pozdrawiam serdecznie

Alex

PS: Obawiam sie ze od soboty w Pile bedziemy mieli wiecej