Witajcie
Dzis mialem wolny dzien i patrzac przez okno widzialem nastepujace warunki:
100% zachmurzenia, podstawa chmur ok 100-150m, lekki wiatr ok 2m/s. Zdecydowanie nie byla to pogoda na szybowiec termiczny!!! A taka pogoda teraz bedzie!!! W zwiazku z tym trzeba latac czyms innym, i to takim, co bez wiekszego problemu mozna zabrac w podroz do Polski. I teraz mam nastepujace opcje:Moge dokonczyc moj Kyosho Trainer 40 - podobno latwy w pilotazu, niewygodny do przechowywania w mieszkaniu, bardzo niewygodny do transportu
Moge doprowadzic do stanu uzywalnosci kupiony tanio na ebayu model Cessna Cardinale 177 na silnik 2,5 ccm rozpietosc 1,22 m - latwy do demontazu i przewozu, pewnie bardziej nerwowy w sterowaniu i kadlub z takiego smiesznego plastiku, ktory pewnie nie da sie sklejac
A moze skrzydlo z EPP na silniczek 400???? Widzialem cos takiego (ele-BEE
formatting link
) w naszym klubie, lata swietnie i na malych wychyleniach podobno latwe w pilotazu i ze wzgledu na material nie do zabicia (lepiej niz depron). To by oznaczalo naped elektryczny (tfu tfu) ale w podrozach do Polski i z powrotem to moze nie taka zla alternatywa.
Co doradzicie mi (biorac pod uwage ze mam wylatane duzo godzin na szybowcu termicznym i niemniej na Realfly G2)
Pozdrawiam
Alex